dokładnie. Ja będę bronił stanowiska Zdzicha ponieważ mam taki sam pogląd. Chciałbym widzieć jak kolega Jasiu puszcza 6 wrzecionówke z nowo założonymi nożami gdzie każdy ma się zmieścić w 0,015mm tolerancji. Nikt nie jest duchem świętym żeby wiedzieć co wyjdzie na pierwszym detalu ale jak już go masz i zrobisz pomiar to jest się do czego odnieść.zdzicho pisze:Jasiu ,bajki to dzieciom.Chyba że zawiasy ustawiałeś.
ja też mam niemałe doświadczenie w automatach 6 wrzecionowych, z punktu widzenia remontów (rozbiórka na czynniki pierwsze) oraz lata ustawiania do produkcji takich maszyn (teraz także je ustawiam) na duże serie (bo małych się na tym nie robi) i nie raz bywało że, nawet z 50 detali odkładałem na bok nim dobrze maszynę się doregulowało po ostrzeniu kilku narzędzi bo nim detal przeleci cały cykl 6 wrzecion to trochę się napsuje. Automat krzywkowy 6 wrzecionowy to nie CNC to zupełnie dwie różne maszyny.jasiu... pisze: Akurat mam dość spore doświadczenie w ustawianiu automatów, różnych, zarówno poziomych, jak i pionowych, ze sterowaniem krzywkami i CNC i wyobraź sobie, że pierwsza sztuka zawsze trafiała do pojemnika z detalami, nigdy do złomu.
Co innego jest także wejść do maszyny z mikromierzem i zmierzyć detal po wierzchu a co innego mierzyć go w środku kiedy detal musisz mieć na stole do dokładnego pomiaru.
Nie ma co generalizować, każdy przypadek jest inny... To że, ustawisz zawias za pierwszym razem to nie znaczy że, każda inna robota a tym bardziej tolerowana będzie się tak ustawiać.