dziękuje wszystkim za włączenie się w dyskusję- dzięki temu wiem że, w zmiennym prądzie nic nie zrobię tymi diodami.
Nie będę wstawiał schematu bo jest na tyle obszerny i jest kilkanaście styczników, przekaźników+ krańcówek + przekaźników czasowych itp... Generalnie jak się nie widzi maszyny i jej zasady działania to sam schemat jest nie do rozszyfrowania i nie wiadomo co po co się ma załączać

No nic popracuję nad przeróbką schematu- może jakiś dodatkowy przekaźnik lub coś innego

"gotuje" źle to określiłem

Łącze neutralny do cewki 1 uzwojenie, następnie fazę 230Vzmienny puszczam przez anodę diody, katodę przypinam do cewki 2 uzwojenie.
Efekt jest taki że stycznik dostaje padaczki

Odwracając diodę czyli zasilanie od katody a anoda do cewki stycznika efekt jest ten sam- padaczka.

Czyli nawet dioda nie działa jak zapora w zmiennym bo w obu kierunkach coś podaje.

Muszę osiągnąć takie coś że, maszyna chodzi w automatycznym cyklu (bez komputera) i różne styczniki się sterują poprzez krańcówki i takie tam W każdym razie w jednym miejscu na schemacie chcąc nie chcąc muszę przyblokować prąd w jednym kierunku bo maszyna przygłupieje i nie zrobi tego co powinna.
Jest jeszcze jakaś opcja zrobić to w zmiennym prądzie (jakaś inna dioda czy coś? ) ?

Chyba pozostaje przekładka wszystkich styczników i innych urządzeń na 24stały

Witajcie koledzy.

Potrzebuję zrobić przeróbkę instalacji w prostej obrabiarce. Narysowałem sobie w schemacie diodę prostowniczą jako przepuszczanie napięcia w jedną stronę a blokowanie w drugą.
Nie byłem pewny czy na zmiennym napięciu to zadziała i niestety nie zadziałało
Przypięta cewka stycznika po chwili się gotuje

Czy diody mogą blokować przepływ w zmiennym prądzie czy tylko w stałym?? W stałym mi takie połączenia działały zawsze... nie chcę całej instalacji przerabiać na stały prąd bo za dużo kłopotów.

Co poradzicie??