A więc Lynx i ErgWind. Jeszcze jakieś marki godne polecenia, chcę zawęzić pole poszukiwań. Przyjrzałem się trochę Carverowi i AFG, wniosek jest jeden, z pewnością to dobre frezarki tylko trochę za wiele oferują, w sensie nie potrzebuje aż tyle powierzchni roboczej i nie wiem czy jest sens płacić aż tyle skoro tego nie wykorzystam. Może znacie jakieś inne równie dobre lecz mniejsze frezareczki?

http://www.mg-certus.pl/ ktoś zna, poleca?

Cóż, pole pracy, 50X50 to już całkowity max jaki mi będzie potrzebny, uwzględniam już tu powiększone, jakby mi się kiedyś coś zamarzyło wyfrezować.
Allegro to dobre miejsce na zakup takich rzeczy? Co sądzić o takich gadżetach:
http://allegro.pl/frezarka-cnc-3030-per ... 72326.html
http://allegro.pl/grawerka-i-frezarka-c ... 49592.html
http://allegro.pl/atms-frezarka-cnc-2d- ... 50464.html
http://allegro.pl/grawerka-i-frezarka-c ... 49510.html

No dobrze, dzięki za odpowiedź.
Frezarka zatem, tylko jaka? Jakiś przykład no i oczywiście czy zmieszczę się w zakładanym budżecie, 25 000 pln. Co do obsługi sprzętu, uczę się rysować w cadzie a i tak na początku działalności mam znajomego który z maszynami cnc jest obyty także powinienem podołać. Nie wiem tylko czy autocad to dobry wybór, raczej nie wykorzystam 1% jego możliwości a program musi być kupiony bo w firmie będzie. Może są jakieś tańsze z bardziej przystępnym interfejsem, mogą być 2D.

Witam wszystkich, to mój pierwszy post ale z racji tego, iż zamierzam poczynić pewne zakupy zapewne będę tu na dłużej.
Sprawa wygląda tak: mam zamiar z kilku warstw forniru, obłogu,(grubość elementów sklejonych max. 10 mm) sklejonych, wycinać drobne rzeczy, powiedzmy 20 x 20 cm o kształtach złożonych. Wszystko 2D, jeżeli dobrze to nazywam:)(jak kartkę papieru nożyczkami)
I tu pojawia się pytanie, czy zakupić ploter laserowy czy frezarkę cnc. Co będzie lepsze do obróbki tego typu materiału, zależy mi aby po obróbce wszystko jakoś wyglądało i nie wymagało zbyt wielu zabiegów wykańczających.
Budżet +/- 25 000 pln.
Jeżeli dobrze kombinuję, zakup lasera który dość swobodnie by ciął już sklejone forniry (grubość do 10 mm łączna) raczej jest nie możliwy w tym budżecie.
Dlatego tez pomyślałem, żeby wycinać kilka kształtów z pojedynczych warstw i następnie je sklejać.
Mimo wszystko bardziej widzi mi się zakup frezarki CNC bo można by było, chyba?, bez problemu ciąć już sklejone elementy? Ostateczne pytanie: czy frez który co jak co ale będzie ostro działał na tą "sklejkę" nie spowoduje jakiś niepożądanych efektów np: rozwarstwienie, przepalenie kleju, czy krawędzie będą w miarę gładkie, na przetarcie papierem ściernym czy też trzeba będzie ostro się namęczyć aby były gładkie po frezowaniu.

Sorry za garść pytań, ale gonią mnie terminy. Witam jeszcze raz i pozdrawiam:)

A i jeszcze, po co kleje ten fornir zamiast użyć jednego kawałka:) chcę aby moje kształtki były troszke wygięte, mały łuk, jakby opisać to na kole to promień ok. 0,5 m. A giąć takie rzeczy najlepiej po sklejeniu odrazu w forme, powinno się sprawdzić.