Skoot7 pisze: Sam nie palę i nie mam nic do tego , że ktoś pali. Poprostu nie chce wdychać dymu nikotynowego.
Czyli nie palę i PRZESZKADZA MI JEŚLI KTOŚ PALI PRZY MNIE, proste?
nie wiem czego nie rozumiesz.
Kolega zamiast porozmawiać z "szefem" żali się na forum i co mu na to odpowiedzieć?