Avalyah pisze:Do sterowania posuwem wystarczy najprostszy mikrokontroler za 5zł.
Główny koszt to silnik krokowy i sterownik do niego plus jeśli mają być gwinty to enkoder na wrzeciono. Przy masówie pewnie wyszłoby drożej niż narąbanie 1000 takich samych kół zębatych.
Nie mówimy o "grzebaninie hobbystycznej Tylko o dużej tokarce
Antwito pisze: Mam tu na myśli zwłaszcza te duże tokarki.
Sterownik za 5 zł to można sobie do swojej tokarki wmontować i silnik krokowy.
Nie ma i w tej prostocie jest pięknoAvalyah pisze: A jakie zabezpieczenia i czujniki ma skrzynka przekładniowa?

Może być wył krańcowy ale specem nie jestem. W TSB 20 był wyłącznik posuwu
Postawcie się w roli producenta
Czysto hipotetycznie
ZAKRES POSUWU WZDŁUŻNEGO (42) 0,031-1,7 mm/obr.
ZAKRES POSUWU POPRZECZNEGO (42) 0,014-0,784 mm/obr
GWINT METRYCZNY (41) 0,1 - 14 mm
GWINT CALOWY (60) 2-112 T.P.I
GWINT MODUŁOWY 0,1-7 M.P (34)
GWINT D.P. 4-112 D.P. (50)
Dane jakieś tokarki kormaka silnik główny 5,5 kW 1500 długość toczenia 250 uchwyt,
Wykonanie napędu i sterowania do czegoś takiego nie zamknie się w 2 czy 3 tyś żłotych
To nie nutol czy LD 550
