popracujesz to się nauczysz ja swego czasu pracowałem w londynie a tam nie tylko kuchnie i fronty do nich trzeba na puszkach wieszać ci co byli wiedzą jak bym miał nosić ze sobą takiego rupcia jak na zdjęciach powyżej to wolałbym w tamizie się utopić wg mnie do zrobienia mebli kuchennych potrzebna jest poziomica przrecinarka tarczowa(ręczna) komplet bitów frez pod puszki ołówek dobra wkrętarka dwa ściski stolarskie i przymiar taśmowy (taśmowy nie koniecznie) nie spotkałem kuchni czy innego boksa którego tymi gratami bym nie zrobił a zmieszczą się w reklamówce (wyjątek poziomica)reszte maszyn noszę pod kapeluszem .
do sedna popracujesz nauczysz się i zdobędziesz doświadczenie a prawda jest taka im więcej będziesz wiedział tym mniej się odźwigasz zbędnych zabawek
ps. nie bój się zmieniać bitów każdy rodzaj wkrętów może mieć inny rodzaj krzyża
pozdrawiam i miłej pracy
