Minęło już trochę czasu. Ploter działa bardzo dobrze, dostał ruszt wodny i w międzyczasie wymieniłem źródło na 3 fazowe. Czeka mnie jeszcze zmiana palnika na "mocniejszy" bo ten obsługuje dysze 1.0 czyli max 50A.

Ploter udało mi się skończyć. Działa przyzwoicie, wolne przejazdy przy 20m/min nie stanowią problemu.
Pozostała kwestia stołu wodnego. Ktoś podpowie jak najlepiej go wykonać?

Przecinarka prawie skończona, dzisiaj było pierwsze uruchomienie- jeszcze bez palnika.

Doszła oś Z.

No właśnie od jakiegoś miesiąca rozglądam się z źródłem i do takich wniosków doszedłem:
-zajarzanie bezstykowe bez HF (cofająca się elektroda, blow-back)
-cykle pracy podawane w temp.40*C (tak samo jak przy markowych spawarkach, 60% przy maksymalnym prądzie przy 40*C będzie oznaczać niemal 100% w 20*C)
-zasilanie mimo wszystko 3x400V

Wszystko rozchodzi się o kasę, ploter do hobbystycznych prac i nie chciałbym wydawać 10tys na w miarę dobre źródło, które i tak jest chińskie. Ludzie polecają spartusa, ale taki pro cut 85 CNC to koszt z palnikiem w granicy 8000zł i ma tylko 65A no i to też chińczyk....
Gabaryty w moim przypadku nie grają roli, bo miejsca mam sporo. Chciałbym uzyskać dobrą jakość cięcia do max 12mm w stali czarnej.

Chyba że lepiej wybrać źródło plazmy oparte na zwykłym transformatorze?

Dzięki za odpowiedzi 0,2mm jakbym osiągnął to i tak będzie super.
Teraz pytanie o źródło które muszę kupić. Używał ktoś może spartusa procut 45?

atom1477 pisze: ↑

25 mar 2023, 20:07

Coś chyba źle napisałeś, bo wątpię że chcesz używać paska AT5 na kołach HTD3M.

Dobrze napisałem, osobny napęd jest na HTD3M 9mm o przełożeniu 1:2 i na tym samym wale będzie osadzone koło zębate AT5 15Z, które będzie obracać się na pasie at5/25mm rozpiętym na końcach ramy

Napędy na paskach. Przełożenie będzie 1:2. Na silniku HTD3M 9mm 22Z na wale 44Z i główny pasek to AT5 25mm. Mam już wszystko do napędów, pozostaje potoczyć osie i same koła zębate. Wanna oczywiście będzie, do testów niekoniecznie, ale finalne tak. Z obliczeń wychodiz mi 37,5mm na 1 obrót wału silnika- chyba znośnie?

Prace przesuwają się powoli do przodu. Mam już praktycznie wszystko prócz kabli i zasilaczy.