Serwis nie naprawia tylko wymienia, bo żeby naprawić to trzeba coś umieć.
Są sytuacje, w których naprawa jest nieopłacalna, to fakt.
Ależ to jest naprawdę nieskomplikowany problem z tym portem.
Najpierw trzeba doprowadzić, żeby PC odbierał dane z maszyny. Tu wystarczy poprawnie skonfigurować port w PC, włączyć terminal (ja używane DOS-owego Nortona Commandera) i użyć poprawnie okablowanego przewodu (istnieją tylko 2 możliwości okablowania).
Jeśli to działa, wówczas dopiero zabieramy się za uruchamianie wysyłania.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Pomoc w analizie połączenia RS232 heidenhain 410”
- 13 maja 2017, 18:15
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Pomoc w analizie połączenia RS232 heidenhain 410
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 3752
- 28 lut 2017, 14:05
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Pomoc w analizie połączenia RS232 heidenhain 410
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 3752
Zatrudnij elektronika a nie młotków od serwisów maszyn, to Ci ustali w czym problem i być może rozwiąże go sam. Trzeba zacząć od sprawdzenia ustawień przez kogoś kto rozumie co one znaczą. Trzeba sprawdzić oscyloskopem (izolowanym) czy nastawy działają i działają poprawnie. Potem przy pomocy komputera spróbować odebrać dane zwykłym programem komunikacyjnym. Dopiero na końcu spróbować odpalić oprogramowanie dedykowane.
I oczywiście żadnych tandetnych laptopów z konwerterem USB-COM. Jeśli laptop, to klasy profesjonalnej. Najwyżej Win XP, żadnych nowszych!
To taki plan partyzancki, przy braku sprzętu odpowiedniego.
I oczywiście żadnych tandetnych laptopów z konwerterem USB-COM. Jeśli laptop, to klasy profesjonalnej. Najwyżej Win XP, żadnych nowszych!
To taki plan partyzancki, przy braku sprzętu odpowiedniego.
- 28 lut 2017, 03:54
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Pomoc w analizie połączenia RS232 heidenhain 410
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 3752
To oznacza przekroczenie dopuszczalnego czasu oczekiwania na potwierdzenie odbioru.wawer pisze:TIME OUT ACK/NAK nie mam pojęcia co to oznacza.
Trzeba pobawić się ustawieniami portu i w PC i w maszynie (długość bajtu, bity stopu, parzystość, prędkość transmisji, mechanizm potwierdzeń). Uszkodzenie linii portu (po którejś stronie) też jest możliwe, ale mniej prawdopodobne. Już prędzej kabel jest wadliwy.
Więcej nie pomogę, bo nie mam tego sterowania. Najlepiej znaleźć maszynę z tym sterowaniem i porównać nastawy. Oraz kabelek. Ja pierwszy raz z Sinumerikiem walczyłem chyba ze 4 godziny. Bo nawet w manualu były błędy.
To że serwis sobie z tym nie poradził, to ŻENADA I OBCIACH. Tłumoki i fajansiarze a nie serwis. Potrafią brać ciężką kasę za takie operacje, które każdy głupi sam zrobi a na byle czym ciut trudniejszym lub nieco nietypowym okazuje się że są zerowi. Dokładnie jak kiedyś pracownicy serwisów RTV, po technikach. Wiedza kończyła się na bazie popularnych przypadków.