NIe w tym rzecz czy potrafisz, tylko czy potrafiłbyś gdybyś musiał. Albo jeszcze lepiej - czy miałbyś ochotę naprawić, gdybyś miał możliwości (miejsce do tego, narzędzia).bolek3172 pisze:nie mam zdonosci mechanicznych, nawet nie potrafię naprawić swojego auta.
Z moich obserwacji wynika, że inżynierem się jest albo się nim nie jest i nigdy nie będzie. Nie znam przypadków które są od tej reguły odstępstwem. I nie zależy to od dziedziny inżynierii. Inżyniera zaciekawi wszystko i ze wszystkim sobie poradzi. Niezależnie od specjalności. Bo inżynier interesuje się TECHNIKĄ przede wszystkim a dopiero potem interesuje się wybraną, ulubioną dziedziną tejże techniki. Inżynier który twierdzi że jest specjalistą w swojej dziedzinie a nie interesuje się innymi, kłamie. Jest marnym inżynierem. Takim inżynierskim niedorobem. Co nie znaczy, że nie najlepszym na ulicy na której mieszka

Nie warto iść do zawodu, który Ciebie faktycznie nie pociąga. Szkoda życia.
Co do reszty masz rację. Za małe kilka lat maszyny cnc będą wszędzie i roboty będą znacznie powszechniejsze. Kosztem miejsc pracy robotników oczywiście. Niestety zaprogramowanie robota wcale nie jest oderwane od umiejętności jego zastąpienia a nawet od umiejętności jego naprawienia.