Znaleziono 2 wyniki

autor: mc2kwacz
31 sty 2016, 20:20
Forum: Elektronika CNC
Temat: Bardziej zaawansowane systemy sterowania maszynami CNC...
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 1628

Wasze wywody przypominają próbę trafienia do środka tarczy z rozklekotanego karabinka z krzywą lufą i telepiącym się celownikiem podczas gdy można wziąć po prostu dobry karabinek.

Oprawca, zapewniam Ciebie że przy "normalnym" sterowaniu a nie jakimś badziewiu ze step-dir, nie ma ŻADNYCH "uskoków", o ile oczywiście trajektoria jest matematyczną krzywą a nie linią łamaną.
Co do błędów naprężeń to na sztywność maszyny i narzędzia (jakość!!!) nie ma bata. Są liczne możliwości korekty zazwyczaj, ale i tak na pewnym poziomie wszystko sprowadza się do pomiarów końcowych i wyliczenia korekty. Ale powtarzam - jakość maszyny, jakość narzędzi (z g..na bicza nie ukręcisz, jak wiadomo) i umiejętne użycie tychże narzędzi. Nie tylko maszyna się ugina, materiał też pracuje i nie chodzi mi bynajmniej o efekty termiczne.

Ale o czym my właściwie rozmawiamy? Czyżbyś zaczął produkować podzespoły do mikroskopów elektronowych albo linie do produkcji półprzewodników? :lol:
autor: mc2kwacz
31 sty 2016, 18:10
Forum: Elektronika CNC
Temat: Bardziej zaawansowane systemy sterowania maszynami CNC...
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 1628

Oprawca, jako laik-rzemiocha, który nie ma bladego pojęcia o automatyce i świat dla niego kończy się zasadniczo na step-dir bo nic więcej nie ogarnia, nie musisz tego wiedzieć i oczywiście nie wiesz, że to czego szukasz to jest nic nowego ;) Podstawy automatyki. KAŻDE profesjonalne sterowanie ma możliwość obsługi takich potrzeb. O ILE takie potrzeby istnieją oczywiście. Zagadnienie oscylacji i trajektorii dochodzenia to w automatyce temat podstawowy, tak jak pomiary temperatury to 90% pomiarów w całym przemyśle. Tylko prymitywne systemy oparte na pikach, machach i innych zabawkach dla niskobudżetowych amatorów cnc, ignorują tematy związane z dynamiką konstrukcji maszyny i nie oferują żadnych pomocnych rozwiązań. No bo i jak, jeśli steruje się step-dir, czyli wykorzystuje koncepcję przedszkolną (zrozumiałą dla ludu)?

Pitsa natomiast popłynął pseudonaukowo z pomocą FPGA jako leku na wszystko dla pseudoinżynierów, bo na piski podczas obróbki jedyną radą jest nieprzetrawiony alkoholem mózg operatora.
Pozycję można sobie liczyć i do attometrów, i co z tego :) Wyliczenie pozycji powinno być wystarczająco bardziej precyzyjne od precyzji używanych w programie, aby skumulowane błędy zaokrąglenia nie powodowały błędów realnych, i to wszystko co ma jakiekolwiek uzasadnienie. Tacy jak pitsa, gdyby tylko im pozwolić, pisaliby "publikacje naukowe" o mikroprocesorowej symulacji kontroli narostu w funkcji temperatury chłodziwa :lol:

Wróć do „Bardziej zaawansowane systemy sterowania maszynami CNC...”