pitsa pisze:Trzeba odróżniać "uczyć się" od podwyższać kwalifikacje" papierkowe.

A jeszcze bardziej warto odróżniać "uczyć się" i "podwyższać kwalifikacje" od "umieć"
Dlatego nie ma prostej odpowiedzi na tak zadane pytanie. Trzeba przeanalizować możliwości i konsekwencje różnych wyborów.
Jasne, ze jeśli się nie ma pomysłu, zapału do roboty, ani się nie chce opuścić pustyni, to przedłużanie nauki czy wręcz gnicie latami na uczelni jest atrakcyjną ścieżka wyboru. Ale, przynajmniej z moich doświadczeń wynika, nie ma co tam szukać kooperantów do rozwoju, co tak intensywnie od pewnego czasu promują nasi władcy przy pomocy funduszy unijnych. Z tej prostej przyczyny, że tam właściwych ludzi, łączących wiedzę, umiejętności i PREDYSPOZYCJE DO ICH SPOŻYTKOWANIA po prostu nie ma. Bo albo nigdy na tę ścieżkę nie weszli albo się szybko zwinęli.