
Co do firm, to przecież są różne firmy. Inaczej działają duże, inaczej małe, inaczej maciupkie. Zależy też jakich klientów się obsługuje, czy drobnice czy masówkę. W jednej firmie dziadek będzie skarbem, w innej byłby zupełnie zbędny.
Lepiej nie próbujmy utrzymywać takiego stanu, że gospodarka będzie się opierać na dziadkach i rękodziele. Manufaktury wymyślono dawno temu a rewolucja przemysłowa która zaczęła je wypierać miała miejsce już w IXX wieku. Gospodarka w centrum Europy na tym "nie pojedzie".