Znaleziono 3 wyniki

autor: mc2kwacz
20 gru 2014, 22:21
Forum: Na luzie
Temat: Od rysynku, do detalu
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 2241

Sztywność, sztywność, sztywność!
Tym co na zaprezentowanym rysunku, będziesz mógł wycinać co najwyżej w tekturze falistej, balsie albo bezsęcznej sośnie ;)
Wiatr powieje i się będzie brama na boku bujać a co dopiero podczas pracy :)
autor: mc2kwacz
20 gru 2014, 17:33
Forum: Na luzie
Temat: Od rysynku, do detalu
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 2241

Obsługa modułu CAM w Piko nie wymaga doktoratu. Wszystko jest proste, choć ponieważ trochę "naćkane", wymaga przyzwyczajenia. Ale co nie wymaga przyzwyczajenia?
Próbowałem różnych frikowych camów i nie byłem zadowolony z żadnego a większość wręcz nie nadawała się do niczego.

Najsłabszą strona Piko jest manual. Nikt poza producentem nie wie i nie rozumie, dlaczego on sobie taka krzywdę robi tym manualem. Chyba ma coś z pokutnika-masochisty ;)
Musisz pobrać manual pierwotny, który niewiele już ma wspólnego ze współczesną wersją softu, pobrać opis "zmian", i to wszystko sobie sam połaczyć i oswoić.
Na szczęście z elektrycznego (kabelkowego) punktu widzenia piko jest prosty w użyciu i tu w zasadzie nie ma zmian (poza 4 osią). Pojawił się też niedawno oddzielny manual do podłączeń hardware. Tak czy owak, sterowanie najlepiej najpierw oswoić na biurku, żeby potem nie przerabiać już gotowego okablowania w maszynie.
Poprawnie zmontowany system z Piko działa praktycznie bez pudła. Drobne błędy które się jeszcze obecnie pojawiają nie są niebezpieczne dla pracy i narzędzia.
Za te pieniądze nie ma co marudzić.
autor: mc2kwacz
20 gru 2014, 15:54
Forum: Na luzie
Temat: Od rysynku, do detalu
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 2241

Artu, zacznij od zadania sobie pytania, o co Ci właściwie chodzi. Cel początkowy jaki chcesz osiągnąć, czyli wycięcie czegoś z czegoś, to tylko wstęp do tego o co ja pytam.
Ja pytam czy:
- nudzisz się i to co planujesz to ma być zabawa
- lubisz kręcić się w kółko za własnym ogonem i wytracać czas na forach szukając odpowiedzi na pytania które jeszcze nie do końca potrafisz zadać, czy chcesz w czasie krótkim osiągnąć cel. Czyli czy chodzi o wytracenie czasu czy zaoszczędzenie czasu
- zbudować coś z ciekawości czy to ma być użyteczne urządzenie i będzie okresowo wykorzystywane
- czy preferujesz najtańszy zakup i walkę żeby to co kupiłeś zaczęło działać, czy zakup względnie tani ale pewny.

Jeśli zamierzasz skonsumować nadmiar czasu, dochodzić dlaczego coś co powinno nie działa jak należy, dlaczego coś się przepala, grzeje choć nie powinno, zacina się choć nie powinno, efekt jest marny choć powinien być dobry, to kup jakiegoś chinola, najtańsze sterowniki, zasilacz na trafo, poszukaj w necie pirata do sterowania tym, frikowych konwerterów i generatorów g-kodu (cam). Jeśli uda Ci się to wszystko po dłuższym czasie i wydaniu kubełka pieniędzy na naprawianie własnych i cudzych błędów, to faktycznie będziesz miał powód do satysfakcji.
Jeśli zaś chcesz szybko czerpać satysfakcję z pracy maszyny, dobrze wykonanych ostatecznie obróbek, to kup Piko dla którego NIE MA ALTERNATYWY NA RYNKU, kup przyzwoite sterowniki silników (M542), zasilacz impulsowy do tego. Kiedy przyjdzie potrzeba rozbudowy, nic nie wyrzucisz, tylko zamienisz wrzeciono na lepsze i płynnie regulowane, dodasz oś obrotową. Można też założyć to sterowanie do maszyny średniej klasy bez utraty jej możliwości.

Kupując Piko dostajesz dobry prosty sterownik i dobry soft CAM o sporych możliwościach w jednym, w świetnej cenie. Praktycznie dostajesz gwarancję poprawnego działania, RÓWNIEŻ Z LAPTOPEM. Byleś tylko wystarczająco dobrą maszynę do tego sterowania zrobił :)

Wróć do „Od rysynku, do detalu”