Myślałem o następujących silnikach:
Mercedes M119 5.0 lub o rzędówkach:
2.0 litrowym silniku z Saaba 93, którego wał podobno jest bardzo wytrzymały + Turbo Garrett T04S(taka sama konfiguracja jak u pana Per Eklunda) lub o Audi 5 cylindrowym.
Wszystkie powyższe podkreślam, że uzbrojone w turbo.
Przemyślenia szły w kierunku zastosowaniu silnika właśnie wolnossącego:
-wysokoobrotowego, np. JUDD, takie jakie chłopaki używają w hill climbingu, np. Reto Meisel czy ŚP Georg Plasa. Ale koszty i częstotliwość serwisu mnie po prostu by zmiażdżyły.Opcja dotyczyła też silnika V8 na bazie Hayabusy.
-Kolejna opcja to silnik także V8, ale coś o dużej pojemności i amerykańskiego.
Co do formy samochodu, chciałbym, aby było to coś z RWD i manualną skrzynią np. Hewlanda, choć na jakiegoś sekwencyjnego Sadeva bym się nie obraził. Nie chciałbym go wpisywać w konkretną kategorię , jednak myślę, że byłoby to coś inspirowanego właśnie grupą C lub Rallycrossem, a nawet pierwszymi Sauberami lub Shadowami z Can-Am, co mogłoby kiedyś wystartować w Hill climbingu... jak widać rozbieżność duża jeszcze i mnóstwo wątpliwości.
Znaleziono 5 wyników
Wróć do „Podwozie, monocoque aluminiowy z samochodów wyścigowych.”
- 03 cze 2013, 20:42
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Podwozie, monocoque aluminiowy z samochodów wyścigowych.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3279
- 03 cze 2013, 15:41
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Podwozie, monocoque aluminiowy z samochodów wyścigowych.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3279
Chciałbym zbudować coś w celach i hobbystycznych i chciałbym też tym popróbować startów w jakiś zawodach.
Podjąłem decyzję jednak o zastosowaniu klatki z rur ze stali CrMo i wykorzystaniu silnika z dopingiem w postaci turbosprężarki, myślę tu o KKK K36 nawet lub jakimś wielkości wiadra Garrecie lub IHI.
Karoseria z włókien szklanych myślę, że to jedyna opcja jak dla mnie, lekkość i niewielkie koszta.
Podjąłem decyzję jednak o zastosowaniu klatki z rur ze stali CrMo i wykorzystaniu silnika z dopingiem w postaci turbosprężarki, myślę tu o KKK K36 nawet lub jakimś wielkości wiadra Garrecie lub IHI.
Karoseria z włókien szklanych myślę, że to jedyna opcja jak dla mnie, lekkość i niewielkie koszta.
- 29 maja 2013, 00:53
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Podwozie, monocoque aluminiowy z samochodów wyścigowych.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3279
Na chwilę obecną szukam tylko informacji na ten temat, chociaż nie ukrywam, że w dalekiej przyszłości chciałbym popracować nad tym tematem.
Myślę, że zabawa z włóknem węglowym jest kilkakrotnie droższa i raczej taki monokok wymagałby użycia autoklawu czy/i pompy próżniowej?
Jeśli chodzi o info w linku,to zastanawia mnie obecnie fakt skierowania się ku ramie przestrzennej wykonanej np. z rur ze stali chromowo-molibdenowej.
Poszukam też informacji, gdzie mogę uzyskać pomoc i korekty już finalnego projektu monocoque, bo kształt i wymiary zaczerpnąłbym z Porsche 962, ale przede wszystkim z Saubera C9, ponieważ mam trochę rysunków monokoków tychże pojazdów.
Oczywiście zależy mi na masie, ale przede wszystkim na bezpieczeństwie.
Z podaną książką miałem kontakt i nie ukrywam, że jest bardzo pomocna, choć mam zamiar zamontowania czegoś ciut mocniejszego.
Dodam jeszcze, że poszukuję jeszcze rozwiązań montażu silnika do monokoku, ponieważ nie wiem czy jedna ściana aluminiowa, w której będą bolce, utrzyma cały silnik...
Myślę, że zabawa z włóknem węglowym jest kilkakrotnie droższa i raczej taki monokok wymagałby użycia autoklawu czy/i pompy próżniowej?
Jeśli chodzi o info w linku,to zastanawia mnie obecnie fakt skierowania się ku ramie przestrzennej wykonanej np. z rur ze stali chromowo-molibdenowej.
Poszukam też informacji, gdzie mogę uzyskać pomoc i korekty już finalnego projektu monocoque, bo kształt i wymiary zaczerpnąłbym z Porsche 962, ale przede wszystkim z Saubera C9, ponieważ mam trochę rysunków monokoków tychże pojazdów.
Oczywiście zależy mi na masie, ale przede wszystkim na bezpieczeństwie.
Z podaną książką miałem kontakt i nie ukrywam, że jest bardzo pomocna, choć mam zamiar zamontowania czegoś ciut mocniejszego.
Dodam jeszcze, że poszukuję jeszcze rozwiązań montażu silnika do monokoku, ponieważ nie wiem czy jedna ściana aluminiowa, w której będą bolce, utrzyma cały silnik...
- 28 maja 2013, 22:26
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Podwozie, monocoque aluminiowy z samochodów wyścigowych.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3279
Hmm, tak więc poszukam czegoś w temacie lotnictwa.
Ma ktoś może dostęp do jakiś sprawdzonych stron a propos tego lub jakieś tytuły książek, artykułów?
Ostatnio niepokoi mnie kwestia czasochłonności i kosztów wykonania takiej struktury. Na pewnej, amerykańskiej stronie, która zajmuje się produkcją podobnych rzeczy podany jest czas potrzebny na wykonanie takiego podwozia, otóż jest to około 450 godzin roboczych, cena także jest zaporowa
Czy rzeczywiście pocięcie, powyginanie i znitowanie przygotowanych arkuszy w formy takie jak wyżej naprawdę musi być takie czasochłonne i kosztowne?
W jakich kosztach może to oscylować?
Ma ktoś może dostęp do jakiś sprawdzonych stron a propos tego lub jakieś tytuły książek, artykułów?
Ostatnio niepokoi mnie kwestia czasochłonności i kosztów wykonania takiej struktury. Na pewnej, amerykańskiej stronie, która zajmuje się produkcją podobnych rzeczy podany jest czas potrzebny na wykonanie takiego podwozia, otóż jest to około 450 godzin roboczych, cena także jest zaporowa

Czy rzeczywiście pocięcie, powyginanie i znitowanie przygotowanych arkuszy w formy takie jak wyżej naprawdę musi być takie czasochłonne i kosztowne?
W jakich kosztach może to oscylować?
- 27 maja 2013, 01:08
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Podwozie, monocoque aluminiowy z samochodów wyścigowych.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3279
Podwozie, monocoque aluminiowy z samochodów wyścigowych.
Witam!
Jest to mój pierwszy wpis na tym forum.
Moje pytanie dotyczy monocoque'ów z samochodów wyścigowych, ściślej z tzw. grupy C z lat 80.
Poniżej może najpierw dołożę zdjęcia omawianego przedmiotu:

-Jaka jest różnica(masa, sztywność, wytrzymałość, podatność na zgniatanie) pomiędzy spawaną klatką z rur stalowych, a aluminiowym, nitowanym monocoquem? Czy dobrze twierdzę, że w rajdach podwozie nitowane uległoby zniszczeniu od sił, które działają np. na zawieszenie? Jednak duże silniki w samochodach wyścigowych generują spore wibracje...
-Czy po znitowaniu całej struktury z arkuszy, gotowy element poddaje się jakiejś obróbce termicznej np. w jakimś autoklawie?
-Jaki rodzaj blachy aluminiowej i jakie nity mogą się sprawdzić w takiej sytuacji?
-Czy wykonanie takiego 'elementu' jest dużo trudniejsze niż np. zbudowanie klatki z rur stalowych?
Dziękuję z góry za jakiekolwiek odpowiedzi. Chciałbym później zadać jeszcze inne pytania, jednak muszę się zastanowić co jeszcze może mnie gnębić w tym temacie.

Jest to mój pierwszy wpis na tym forum.

Moje pytanie dotyczy monocoque'ów z samochodów wyścigowych, ściślej z tzw. grupy C z lat 80.
Poniżej może najpierw dołożę zdjęcia omawianego przedmiotu:


-Jaka jest różnica(masa, sztywność, wytrzymałość, podatność na zgniatanie) pomiędzy spawaną klatką z rur stalowych, a aluminiowym, nitowanym monocoquem? Czy dobrze twierdzę, że w rajdach podwozie nitowane uległoby zniszczeniu od sił, które działają np. na zawieszenie? Jednak duże silniki w samochodach wyścigowych generują spore wibracje...
-Czy po znitowaniu całej struktury z arkuszy, gotowy element poddaje się jakiejś obróbce termicznej np. w jakimś autoklawie?
-Jaki rodzaj blachy aluminiowej i jakie nity mogą się sprawdzić w takiej sytuacji?
-Czy wykonanie takiego 'elementu' jest dużo trudniejsze niż np. zbudowanie klatki z rur stalowych?
Dziękuję z góry za jakiekolwiek odpowiedzi. Chciałbym później zadać jeszcze inne pytania, jednak muszę się zastanowić co jeszcze może mnie gnębić w tym temacie.
