To taki dynks czy inny wichajster walający się po warsztacie .ezbig pisze:ani szpeja nie mam (nie wiem nawet co to jest)

W tym wypadku się znaczy kawał(ek) miedzi/mosiądzu, aluminium marne bo lekkie ale jako pobijak od biedy pasi.
Tak jak koledzy podpowiadają, schłódź trzpień, bo grzać za mocno wrzeciono to nawet w Zosi go szkoda...
Pozdrawiam,
GSM