Skoro kolega chce mieć już takiego kombajna w dłoni to jeśli już pakować tam mikrokontroler to czy nie lepiej żeby urządzenie komunikowało się z komputerem i maszyną ruszało przez EMC/Mach-a?
Czy to przez COM-a, czy przez USB (mogłoby drugą klawiaturę udawać).
Wtedy nie wystąpią rozbieżności pozycji faktycznej z tą z oprogramowania, będzie bezpieczniej (nie ruszymy przypadkiem maszyną w trakcie obróbki), etc.
Pozdrawiam,
GSM
P.S.
Bez przesady z tym ULN-em, ile ten kabel ma mieć? 20 metrów?
Poza tym dla sygnałów cyfrowych są specjalne drivery push-pull.