Pochmurny umysł?noname79 pisze:Jaki może być koszt wykonania czegoś takiego i kto może się tego podjąć? Bo wybacz mi, ale nie rozumiem

Nie mogłem lepszego przykładu wymyślić, ale ten jest adekwatny.
Wyobraź sobie, że w miejscu noża jest tarcza twojej przecinarki,
a ten ruchomy "grzebień" z tyłu to jest to o czym koledzy mówią

Ustawia się on na zadaną odległość od noża (w twoim przypadku tarczy), a operator (ty) dosuwa papier (cięty detal) do niego a następnie *CIACH*

Precyzyjny i powtarzalny sposób.
Inna sprawa, że to wcale nie musi mieć napędu sprzęgniętego z zaawansowaną elektroniką,
zwykła korbka wystarczy, jak raz ustawisz dobrze wymiar i zablokujesz zderzak to o ile ta przecinarka nie jest zrobiona z plastiku powinna ciąć tak samo za każdym razem.
Pozdrawiam,
GSM