Jakim cudem prąd miałby się cofnąć z kondensatorów przez mostek do listwy?
Musiała by się zmienić polaryzacja kondensatora - sugeruje uszkodzenie kondensatora.
Albo spalić mostek może się mostek po prostu spalił?
Czyżby aż tak dziwny zbieg okoliczności?
Chyba, że tam siedzi jakiś dziwny układ aktywnego PFC, ale i tak wydaje mi się, że pierwszy jest mostek.
A takie rady to najlepiej zachować dla siebie, bo 50zł to kosztuje chińczyk który nam chętnie puści z dymem sprzęt a jego parametry nie są nawet bliskie tym z tabliczki.poorchava pisze:Nowy ATX kosztuje ~50zł. jeżeli to nie jest jakiś super-uber-wypasiony zasilacz, to go wywal i kup nowy, bardziej sie opłaci niz naprawiać.
Pozdrawiam,
GSM