Znaleziono 5 wyników

autor: Masato
17 maja 2017, 00:36
Forum: WARSZTAT
Temat: Jaka farba do chropowatego, porowatego żeliwa ?
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 9597

Farba zawsze wpływa w dołki, odkrywając górki. Np po piaskowaniu stal powinna być przeszlifowana, żeby góreczki zmniejszyć. Tym samym mniej podkładu byłoby potrzebne aby uzyskać minimalne 80um farby po wyschnięciu i odparowaniu rozcieńczalników we wszystkich miejscach.

Może kiedyś kupię chlorokauczuk to testów, zobaczę co to jest warte, może akurat się przekonam.
:mrgreen:
autor: Masato
15 maja 2017, 22:10
Forum: WARSZTAT
Temat: Jaka farba do chropowatego, porowatego żeliwa ?
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 9597

Chlorokauczuk stosowany w przemyśle na pewno nie jest takiej jakości jak ten w sklepie, cena też na pewno jest inna, no i jest gwarancja producenta. Podobnie jak farby 1k, które można kupić np w Barpimo, czy Novolu. Trzymają podłoża bardzo dobrze i schną szybko.

10 lat to żaden wyznacznik, co po 10 latach się z tą farbą stało? Zardzewiało pod nią wszystko czy odlazła cała od blachy? Po jakim czasie były oznaki korozji? Po 2-3 latach?
Zwykła minia wytrzyma 10 jak wypiaskujesz stal, a te chlorokauczuki mają to do siebie, że nie pozwalają wyjść wykwitom na wierzch, ale to nie znaczy, że tam nie ma korozji. Ruszysz szlifierką, a pod spodem pełno rdzawego nalotu. Temat przerabiałem 2 lata temu, raz nie piaskowałem, a ręcznie lawetę po chlorokauczuku czyściłem szlifierkami. Lepiej, żeby nie widzieć chlorokauczuku w takiej sytuacji. Tego ręcznie nie da się usunąć, bo zakleja papiery, włos nie bierze, a jedynie szlifierka drze do stali. Dziadostwo nie farba.
autor: Masato
15 maja 2017, 11:20
Forum: WARSZTAT
Temat: Jaka farba do chropowatego, porowatego żeliwa ?
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 9597

Takie jest moje zdanie. Widziałem kilka razy jak mój zacny szwagier malował takim czymś, pędzlem i natryskiem i słabo to wyglądało, powłoka po czasie też nie była na nic odporna, wolno schnie. Mój ojciec trochę w życiu ciągników rolniczych polakierował i chlorokauczuk omijał szerokim łukiem. Coś musi w tym być.
Ogólnie chlorokauczuk + lakiernictwo jakiekolwiek to temat nieznany. Nikt tego nie stosuje na dłuższą metę z mi znanych ludzi. Przeważnie używają raz, a potem już tego nie chcą dotykać.
Sam nie stosuję, ponieważ nie chce powielać błędów, skoro mam sprawdzone rozwiązania.
autor: Masato
15 maja 2017, 00:05
Forum: WARSZTAT
Temat: Jaka farba do chropowatego, porowatego żeliwa ?
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 9597

Chlorokauczuk to gówno, nie radzę tego stosować nigdy, a tym bardziej mieszać z utwardzaczami.
autor: Masato
12 kwie 2017, 11:17
Forum: WARSZTAT
Temat: Jaka farba do chropowatego, porowatego żeliwa ?
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 9597

Żeliwo podobnie jak i stal powinno być wypiaskowane. Jak tego nie zrobisz to choćbyś dał farbę ze złotem to i tak odparzy z czasem, Farby 1k dobrze maskują rdzę i trzymają ją pod farbą także :)
Kup sobie farbę typu hammerite lub jakiś dekoral. Kup utwardzacz do lakieru akrylowego w lakierniczym.
Dodaj 15%. Jeśli chcesz dobrze zamaskować nierówności, to różne są szkoły. Albo pistolet z dużą dyszą np 1.8 i gęsta farba, wtedy masz skórkę pomarańczy jak na nowych autach.
Ewentualnie rozcieńczasz i zalewasz dołki w żeliwie, na rzadko 2-3 razy. Powłoka będzie gładsza, ale farba i tak odwzoruje to co jest pod spodem, jak odparują rozcieńczalniki.

Dlaczego napisałem o dodatku utwardzacza... ponieważ jak go nie dodasz, a temperatury są takie jakie są + wilgotność, to będzie normalny hammerite schnął tydzień przy jednej warstwie. To niby jest do dotknięcia za 2 dni, ale i tak jest gumowate. Jak jeszcze byś nałożył 2-3 warstwy bez odstępu wymaganych kilku godzin to dopiero będzie guma z pół roku.
Utwardzacz dodajesz, dajesz następne warstwy co np 20-30min i masz suche w dotyku na drugi dzień, a składać można za 2 dni. Hammerite młotkowy szary bardzo dobrze reaguje na dodatek utwardzacza.

Jakikolwiek zakup farb typu akryl 2k, za 120-150zł za 1l to jest nieporozumienie przy maszynach. Takie coś to można na samochody użytkowe stosować.

Wróć do „Jaka farba do chropowatego, porowatego żeliwa ?”