Mierzyłem na tokarce jeszcze raz na średnicy podziałowej i wychodzi to samo 5.25 najbardziej by pasowało .
Dziękuję za tabelę już wcześniej ją przeglądałem w poradniku mechanika ale nie rozumiem do końca tej zamiany i wg tych pozycji 14 i 16 też nie pasuje ( nawet myślałem czy niema pozycji 15 w tabeli ) .
A u Górskiego tabeli nie znalazłem za to lepiej były opisane ślimaki co trochę rozjaśniło zależności .
Podsumowując nie jest to skok metryczny tylko najprawdopodobniej jakiś calowy nietypowy ale to typowa przekładnia ślimakowa i dlaczego tak ?
Sprawa dorobienia się utrudnia bo tokarka manualna odpada trzeba będzie to na numeryku toczyć .

Witam
Krótkie pytanie dla obeznanych w sprawie ślimacznic i ślimaków (ja się za bardzo nie znam )mam do dorobienia uszkodzony ślimak myślałem że skok pokryje się z typowymi skokami tokarki niestety nie pokrywają się skoki calowe ( napiszę w mm żeby było jaśniej) 5,08 i 5,35 tokarka sprawdzona czujnikiem i w naturze jest jak w tabeli . Po dokładniejszym najeżdżaniu wychodzi skok 5,25 i tu pytanie czy taki skok jest jakiś typowy czy są jakieś zasady obliczeniowe na potwierdzenie tego pomierzenia ?Dodam że ślimacznica ma 60 zębów i całość pochodzi zza oceanu (USA) stąd zakładamy cale . Za wszelkie rady z góry dziękuję.