Dochodzimy do bardzo szczegółowych rozważań bo pomiar suwmiarką wbrew pozorom to wcale nie jest błaha sprawa ani taka prosta jak z pozoru wyglada, nie chodzi tutaj o sa odczyt na noniuszu czy zegarze obarczony błędem paralaksy czy po prostu wprawy czytajacego. Niemniej ważny jest sam moment i sposób pomiaru, trzymanie włąściwe suwmiarki, sila docisku suwaka kierunek wzroku przy odczytywaniu wyniku. Przekonałem sie sam że można uzyskać bardzo różne wyniki niby mierząc jednakowo i ten sam przedmiot.
O ile wałek trzymany swobodnie w reku jest dość łątwo zmierzyć to juz zamocowany w tokarce to zupełnie inna sprawa.
Właśnie dlatego poruszyłem to zagadnienie aby doświadczeni praktycy zechcieli sie podzielić swoimi spostrzeżeniami z "natury".
więc.... jak nalezy ta suwmiarkę trzymac i mierzyc wałek srednicy np 30mm jednocześnie wykręcajać głowę pod tragicznym katem aby coś dojrzec pomiędzy konikiem a wałkiem.
Jeszcze jedna kwestia mnie nurtuje : a właściwie dwie
- jaką siłę nalezy używać przy docisku szczęk (mikrometr ma sprzęgło)
- są suwmiarki z samym hamulcem ciernym i sa takie z dodatkowa śruba blokującą suwak. Która jest lepsza do pomiarów na "tokarce" ? I dlaczego ?
Sorry za tyle pytań ale moim skromnym zdanie to sa bardzo ważne rzeczy których w książkach nie spotka
