Ostatecznie zrobiłem tak jak pisałem wcześniej , tyle że kontur było trzeba rozpisać po stozku , ponieważ wymiar pływał , a materiał był jeden z tworzyw z sztucznych i przez co ładnie mi tańczył podczas toczenia na fi 6

Również miałem ustawione na dwie bazy.
1. planowanie i nakiełek g54
2. toczenie wzdłużnie , frezowanie z osi C

Jutro spróbuje zablokować konia na danej pozycji i dosuwać do niego detal tyle, że nie obędzie się bez wyjmowania KŁA , ze względu na małą ilość miejsca pomiedzy koniem, a wrzecionem na planowanie i nakiełek. Jedynie, że obróbkę wykonam dużo dalej na wysuniętym pręcie i wtedy jest szansa że się zmieści.
Jutro dam znac
Dzięki

Tak właśnie jak piszesz , chcę zrobić ostatecznie .
Sinumeric 840d ctx 210
U mnie będzie problem , kiedy podjade koniem i ustawie na sztywno to nie zmieszcze się głowica do aby planować i nawiercic nakielek.
Wpadłem na pomysł , aby wyciągać konia do tych operacji w/w i wkładać go ponownie , kiedy będę chciał toczyć wzdłużnie z koniem.
Koń po prostu robi wtedy za zderzak.

Moje pytanie czy jest inna możliwość, aby koń dojezdzal.
Czy mozna go zatrzymać by nie dociskal podczas toczenia. ??

Inny prymitywny pomysł to wstawić ogranicznik tzw pręt i oprzeć między koniem a ścianą za wrzecionem. Szef by raczej nie był zadowolony...

Witajcie
Czy ma ktoś wiedzę lub pomysł . Czy jest możliwość blokady konika, z systemu lub za pomocą kodu ? Tak, aby podczas toczenia detalu nie dopychał się hydraulicznie , kiedy jest w nakiełku.

Obramiamy bardzo trudny do wykonania detal, który ma długość 150mm i 40 % długości jest docelowo średnica 6 mm.
Podczas obróbki na tworzywie POM , detal się łamie przez zbyt małą średnice i poprzez dopychanie hudraulicznie konia.

Nadmienię, że ciśnienie jest skręcone do minimum :/