Dziękuję za odpowiedzi,

atom1477 pisze:A na moje oko ono się po prostu wyrobiło i regulacja już nic nie da.
To klasyczny objaw i każdy kto ma taką tokarkę ma z tym problem.
Ja u siebie już sobie dałem z tym spokuj i przymierzam się do zablokowania sprzęgła i sterowania za pomoca falownika.
Jeżeli jednak chcesz spróbować to pytanie czy masz DRT-kę?

Pomysł z falownikiem bardzo ciekawy. Na razie jednak spróbuję naprawić to sprzęgło.
Niestety DTR-y nie posiadam, a skoro zapytałeś to posiadasz takową?

konektorek pisze:Posiadam podobną tokarkę TJS 150. Różni się od TSS-150 skrzynią nortona. Reszta jest taka sama. Ja swoje sprzęgło wymontowałem i dorobiłem płytki. Na razie wszystko działa.

Czy istnieje możliwość sprawdzenia że to płytki są winowajcami tego niedomagania bez rozbierania sprzęgła?

Witam,
Mam następujący problem z tym urządzeniem:
Otóż jeżeli dźwignia ( pokazana na zdjęciu) znajduje się w "dolnym" położeniu, wrzeciono obraca się w lewo, maszyna pracuję bez problemów.
Problem zaczyna się gdy próbuję zmienić kierunek obrotów, na włączonej maszynie, przestawiając dźwignię w położenie środkowe , nic się nie zmienia. Próbując przestawić dźwignię w górne położenie, wrzeciono powoli zwalnia, jednak słychać bardzo duże obciążenie silnika.Sprzęgło po takiej próbie jest gorące.Na wyłączonej maszynie, kiedy dźwignia jest w górnym położeniu, kręcąc "za paski" , wrzeciono obraca się w przeciwnym kierunku, ale idzie to zdecydowanie ciężej niż na dźwigni w dolnym położeniu. Moim zdaniem , to sprzęgło wymaga regulacji, niestety nie wiem jak to zrobić by nie popsuć czegoś więcej, więc proszę kolegów o pomoc jak się do tego zabrać...