GrafRamolo pisze:Pytanie do czego potrzebujesz i czego oczekujesz?
Do wszystkiego

(wiem, odpowiedź prawie jak "a do czego ten komputer ma służyć" przy konfiguracji zestawu komputerowego)
Do tej pory używałem "zwykłej" wiertarki "kolumnowej" Dedra (tak, wiem...), konstrukcyjnie podobna do czegoś takiego:
Kupa straszna, a dzisiaj prawie by mnie zabiła (przez wywołanie zawału serca) przewracając się na mnie podczas pracy - podstawa (do której jest kolumna mocowana) po prostu pękła... pewnie była wcześniej pęknięta, ale w końcu zrobiło się na tyle luźno że wyrwała się kolumna i się wiertarka wywaliła z hukiem na bruk. Przy okazji oczywiście obiła, skrzywiła się wajcha od opuszczania, i pogięła osłona.
Tyle razy była już naprawiana (mocowanie silnika, luzy na posuwie góra-dół), i na tyle była niestabilna podczas pracy (wiercenie w stali, trochę większy docisk wiertła a wiertło odjeżdża w przód, puszczam - wraca w miejsce spoczynkowe) - że już nie mam najmniejszej ochoty jej oglądać. Wyjąłem silnik, futerko, reszta stoi pod śmietnikiem - pewnie z rana "pan złomiarz" zajmie się recyclingiem
Najbardziej brakowało mi ruchomego stolika XY - by przyłapać detal i od razu móc zrobić kilka otworów wg wymiaru korbką nakręconego, zamiast przestawiać mierzyć sprawdzać itd. Mógłbym myśleć o zakupie kolejnej takiej wiertarki, tyle żę może tym razem solidniejszej (albo liczyć że będzie solidniejsza) ale... skoro wydać kasę, to czemu nie na coś lepszego od razu.
W każdym razie - główna obróbka to wiercenie aluminium, czasem zdarza mi się wiercić w drewnie sklejce tworzywach, w twardszych metalach to od święta - ale czasem też trzeba.
Jakby dało się ofrezować (splanować czoło/ obrobić pod wymiar boki itp) jakiś klocek z aluminium - to by było pięknie. Potem dokładniejsza obróbka to już na CNC.
Jakby się dało gwintować - też by było przyjemnie (niż ręcznie)