lisukup pisze:Skończę zadanie na zajęcia i przejdę się do warsztatu

W ogóle to widzę dopiero teraz żeś z Opola. Ja też. Jak chcesz, to pisz priw, na żywo dużo więcej da się zdiagnozować

lisukup pisze:Po odpięciu sygnałów silniki automatycznie puszczają (brak momentu trzymającego) więc nie dzieje się tak, dzieje się tak tylko wtedy gdy cewki są zasilane a silnik powinien być w spoczynku.

Jak "silnik puszcza" to znaczy że odpiąłeś również sygnał Enable - a nie o to nam chodziło Zapnij tylko enable i wtedy patrz..

Pytałem o rozpięcie sygnałów Step/DIR od płytki pośredniczącej, by okreslić czy to "robi się samo" w driverze na TB, czy w płytce pośredniczącej (tej zapewne z portem LPT), na kablu do komputera, czy może na LPT ci coś "pierdzi" w komputerze co jakiś czas ...

Silnik ewidentnie przy tych "fałszywych" krokach kręci się zawsze w jedną stronę.

Czyli wygląda że łapiesz fałszywe impusy/zakłócenia na linii clock.

lisukup pisze:Witam, czy ktoś z państwa spotkał się już z takim czymś, że podczas postoju, silnik potrafi losowo wykonywać kroki? (nie sterując nim z poziomu macha). Dzieje się to tylko przy sterowaniu cało krokowym przy prądzie uzwojenia zbliżonym do prądu maksymalnego silnika. Co ciekawe przy prędkościach rzędu 300-500mm/min (niezależnie od mikrokroku) silniki gubią kroki z taką samą częstotliwością jak wykonywały one kroki na postoju. Po obniżeniu prądu do 2/3 nominalnego wszystko działa jak powinno. Całość jest niestety zasilana zasilaczem impulsowym.Przy sterowaniu z linuxcnc dzieje się to samo więc nie jest to wina Macha.
Za pomoc z góry dziękuję.

Czy te "fałszywe kroki" w spoczynku występują po odpięciu sygnałów sterująych od drivera TB?
Jeśli też występują - to zostaje tylko zasilanie

Kroki takie to mogą być nie-kroki wynikające ze sterowania, a chwilowe "odpięcia" sterownika (silnik wraca do pierwszej jemu wygodnej pozycji) - tak jakbyś na sekundę odpiął enable i zapiął ponownie - ale taki objaw byłby zwłaszcza przy sterowaniu >półkrokowym (a przy pełnym kroku prawie by nie występował. A takie chwilowe "odcięcia" TB6600 się dzieją, gdy nie ma żadnych solidnych kondensatorów, i po zasilaniu szaleje szum i przepięcia od choppera prądowego kilku TB na wspólnym zasilaniu (interferencje ich) oraz zasilacz impulsowy od tego głupiejący...
Na początek bym dodał solidny kondensator LOW-ESR (lub kondensatory, przy każdym TB osobny) na zasilaniu, by wyeliminować tą stronę.