Ja myślę że to nie w tą stronę pójdzie i nie władza nas tylko my władzę, media społecznościowe, grupy ludzi zrzeszające się w sieci, myślisz że dlaczego są pewne obostrzenia w tej kwestii... Też teraz prorokuje ale świat robi się coraz mniejszy a ludzi niezadowolonych coraz więcej... Tylko co będzie jak nikt nas za mordę trzymał nie będzie jak ta starość się rysuje... Idzie jakiś przełom i nie da sie ukryć tęsknie za świętami gdzie były dyskusje żarty a nie świecące prostokąty...

Strike jak to się spełni za 30 lat to masz tytuł proroka w kieszeni Nie wiem z jakiego rocznika jesteś ale jak żyjesz minimum lat 30 to widzisz co postępuje i jest coraz bardziej nieprzewidywalne...

Jest tyle zmiennych że kim by się nie było w co by się wierzyło i jakie prawo by nie obowiązywało, zawsze będą Ci niezadowoleni i Ci zadowoleni ze swojego bytu. W żadnym kraju na świecie nie ma tak żeby byli sami bogaci i szczęśliwi czy biedni i poniżeni. Na wszystko trzeba sobie zapracować. Ja jak dożyje starości to chciał bym nie robić problemu rodzinie tym że żyje i korzystać z tego co będzie jeżeli zdrowie pozwoli, bo czasy się zmieniają i nie wiadomo co będzie za lat 10,20,30...

Jak to mówią żyj zdrowo, umrzesz zdrowszy. Jest tyle chorób że każdego prędzej czy później coś dopadnie a jak będziecie słuchać tego czy tamtego co jest lepsze to finalnie psychiatra sie wami zajmie. Ufać sobie organizm czuje czego mu potrzeba i jak masz umiar i troche ruchu to nic Ci nie zaszkodzi. Po co sobie odmawiać ? Nic z tego świata nie zabierzesz więc kożystaj a nie wpieprzaj sałate bo tak radzą...