Znaleziono 3 wyniki

autor: Blady
28 gru 2017, 03:09
Forum: WARSZTAT
Temat: Beton na podłogę warsztatu
Odpowiedzi: 54
Odsłony: 11522

Re: Beton na podłogę warsztatu

Do 2t nie potrzebujesz kosmicznej technologi zwykła wylewka z betoniary da radę jeżeli podłoże jest stabilne i odpowiednio przygotowane... Pamiętaj że robisz wylewke na gruncie a nie strop i tutaj droga jest o wiele prostsza...

Do kolegi post wcześniej przyjżyj się jak wygląda wylewka w casto. To się robi z odpowiedniej klasy betonu ze zbrojeniem rozproszonym (masz coś ala zszywki zatopione w brtonie) i na to na czas jest robiona posypka z odpowiednio dobranego utwardzacza i zacierana na gładko. Jak się przyjżysz to ujżysz w casto podłogę która wygląda jak popękane naczynka... Co ciekawe to nie jest prawidłowo wykonana posadzka chodź twarda jak cholera... kiedyś robiłem w budowlance kilka takich posadzek miałem okazję wykonywać (nie samodzielnie) i na 10 to może jedna wyszła książkowo ;) czyli gładko jak pupcia niemowlaka.
autor: Blady
27 gru 2017, 18:57
Forum: WARSZTAT
Temat: Beton na podłogę warsztatu
Odpowiedzi: 54
Odsłony: 11522

Re: Beton na podłogę warsztatu

Majster70 pisze:Co do wylewki betonowej moźesz rozważyć wylanie cienkiej warstewki samopoziomującej jak będziesz miał problemy z poziomem.
Ale dopiero po uprzednim wysezonowaniu i doprowadzeniu do odpowiedniej wilgotności zasadniczej wylewki. Możesz też się rozejrzeć za miksokretem w swojej okolicy, wylewka 15cm ze zbrojeniem spokojnie da sobie radę z kilkoma tonami ;) A jak ekipa dobra to robią na podłodze lustro poziom
autor: Blady
27 gru 2017, 16:18
Forum: WARSZTAT
Temat: Beton na podłogę warsztatu
Odpowiedzi: 54
Odsłony: 11522

Re: Beton na podłogę warsztatu

przygotuj sobie trochę prętów zbrojeniowych tak ze 60cm długości. dospawaj na końcach kawałki kątownika tak żebyś sobie stworzył takie "Ygreki" wyznacz sobie proste linie tak co 1,5m możesz mniej lub więcej... powbijaj w dobrze ubity grunt w liniach które wyznaczyłeś mniej więcej wszystkie w jednym poziomie postadzki (kilka cm wyżej) na to kładziesz rurkę calową i poziomujesz wszystkie tak samo najlepiej z pomocą niwelatora czy tam poziomicy laserowej (tylko nie takiej z aliexpress). I masz już płaszczyzne swojej posadzki. Teraz dobrze było by te pręty ustabilizować żeby nic nie uciekło czyli po kilka kielni zaprawy tam gdzie są wbite w ziemię, później będziesz mógł do nich podwiązać dodatkowe zbrojenie tak żeby nie leżało na gruncie. Przyszykujesz sobie łatę lekko szerszą niż rozstaw rurek, i ściągasz beton po nich. Oczywiście międzu gruntem a wylewką koniecznie folia a między ścianami dylatacja może być gąbkowa taśma do tego celu lub pocięty w paski podkład do paneli lub styropian... w drzwiach też dylatacja. Jak posadzka zacznie wiązać to wchodzisz najlepiej po jakiś deskach wyjmujesz rurki, zalepiasz ubytek po niej a całą posadzkę zacierasz... Powinno wyjść jako tako ale sam tego nie zrobisz na pewno... chyba że w bardzo małym pomieszczeniu...

Wróć do „Beton na podłogę warsztatu”