okej proponuje zakonczyc temat bo ja tancze rumbe a inni czacze i sie nie dogadamy

pozdro all

jeszcze tylko sprawa do pawlaM napisales takie 2e rzeczy

"padło zdanie o tym, że jest w częściach"

"W normalnym trybie powinna zadziałać linia operator - serwis i problem rozwiązany. Kolega Glosu nie jest operatorem, co tylko potwierdza moje powyższe dywagacje."

ad1. o ile mnie nie myli pamiec to bylo napisane "rozebralem ja na czesci pierwsze" co oznacza w przenosni znam ja na wylot albo jak wolicz od a do z.

ad2. jesli ja nie jestem operatorem to co powiesz o serwisie, zarzadzie i turkach co siedza nad maszyna od 2007 o ile mnie pamiec nie myli i podobno te maszyny robia wszystko a ja im udowadniam ze tak nie jest (czyt. ulepszam im maszyne). nie ufaj swoim dywagacja Luke

bez odbioru ;p

cnccad pisze: niestety ... jak dla mnie to są to bardzo marne argumenty a wręcz śmieszne. Sorry...
Co znaczy że operator się męczył ustawić 4h parametry
co to za operator
Patrzę i widzę co i jak się zachowuje.

jezeli uwazasz ze sa smieszne to trudno. . podoba mi sie twoje "patrze i widze co i jak sie zachowuje"
okej lece program na sucho. odpalam palnik z automatu "patrze i widze" ze jest kicha ustawiam recznie wszystko gra. ustawiam ptk 0 i uruchamiam program i co sie dzieje? magia wszystko co ustawilem na sucho nagle poszlo w niepamiec bo maszyna po rozpoczeciu programu wrocila do swoich pierwotnych ustawien. okej mysle sobie moj blad nie pomyslalem zeby ustawic gazy z poziomu kodow. okej wbijam kody jade a tu maszyna jakos dalej nie chce palic tak jak chce. jak uwazasz co zawinilo magia, maszyna czy dalej twierdzisz ze operator.

a teraz mam do ciebie pytanie robiles kiedys na ajanie? jak nie to sie zaswanow co piszesz.
a od operatora wara bo gdyby nie on to ajan by dalej zlom palil.

aepcnc pisze:nie mi to oceniać (czy się znasz czy tez nie). Tylko należy uwzględnić że ok 90% klientów nie trzyma się wytycznych producenta dotyczących jakości gazów i żywotności części eksploatacyjnych itp,itd. To jest fakt.
Dlatego też jedną sprawą jest jakość którą możemy (maszyna) osiągnąć , a zupełnie inną to jest jakość produkcyjna. Dlatego uważam że głupota jest oceniać maszynę poprzez pryzmat jednego klienta.

P.S. Tak jestem przedstawicielem firmy AJAN , o czym świadczy mój forumowy nick
P.P.S. Każdy ma prawo do swojego zdania, tylko powinno ono być poparte konkretnymi argumentami , dlatego też zapraszam na następne targi (Sosnowiec) gdzie możemy śmiało na ten temat porozmawiać. (proszę wówczas o ujawnienie swojej osoby)

hmm... zastanawia mnie pierwsza mysl o jakosci gazow, czesciach itd itp
u nas na hucie ajan "jedzie" na ziemnym. upieraliscie sie ze jakosc palenia, problemow przy wpalaniach i przepalaniach to wina gazu. przyjechaliscie z waszym gazem dostosowanym do waszej maszyny, z waszymi czesciami i wasi ludzie jako jedyni dotykali maszyny.
jaki byl efekt 4h produkcji w plecy a potem jeszcze kolejne 4h zeszly zeby na nowo ustawiac maszyne (nasi operatorzy musieli sie meczyc) bo okazalo sie ze na waszym gazie, waszych czesciach i obsludze waszych ludzi maszyna nie byla w stanie poradzic sobie z blacha 100mm.
moje zdanie jest chyba podparte konkretnymi argumetami chyba ze sa slabe? to moge dorzucic jeszcze ze 100