Znaleziono 4 wyniki

autor: elmo02
26 lip 2016, 16:13
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Frezarka metalowa amatorska
Odpowiedzi: 8
Odsłony: 1702

no własnie bieda bo wszystko było robione na szybko i z głowy bez rysunków i jeszcze musiałem zanieść do takiego tokarza, że sanki mu skakały po łożu jak toczył, kompletny niewypał, bicie około 0,05 dwa łożyska kulkowe najzwyklejsze dokręcone lekko nakrętkami i zakontrowane, z drugiej zwykłe kulkowe stożek morse'a 4 i wklejona tulejka przelotowa hartowana mk3- słabo to wygląda bo przy obrotach 3 tys strasznie się grzeją. mogę dać złożeniówkę lepszego wrzeciona bt30, które własnie się toczy ale tylko wałek na razie jeszcze długa droga bo azotowanie + szlifowanie. ale to już wyższa półka i te wrzeciono będzie kosztowało pół maszyny.
autor: elmo02
25 lip 2016, 21:44
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Frezarka metalowa amatorska
Odpowiedzi: 8
Odsłony: 1702

Słusznie, bardzo prawilna inicjatywa fakt nauczysz się dużo, a wiesz jaki jest cały morał z tej nauki? Musisz włożyć bardzo dużo $ w frezarkę jeśli chcesz "coś" mieć, jeśli chcesz praktyki nic Ci tak nie uzmysłowi tematu obróbki skrawaniem jak ręczne przesuwanie korbkami, czemu? a to temu, że zaczniesz kombinować jak obrobić detal żeby się nie namęczyć żeby jak najmniej zmieniać narzędzie, zamocowanie, jeśli z "buta" podejdziesz do cnc to pomyślisz "jakie to proste napisze parę linijek i wio" nic bardziej mylnego no chyba, że jesteś ustawiaczem przykręcasz wciskasz start potem stop i zmiana surówki, więc jeśli lubisz pomajsterkować w garażu tu coś zrobić tam dorobić to proponuję grzmota, programowania cnc i tak sie dużo nie nauczysz bo każde jest jakieś inne sinumeric haidenhain czy jakieś jeszcze inne a u siebie łykniesz podstawy, które oczywiście dadzą Ci bardzo duże i poważne podwaliny po pracę na "prawdziwej CNC", jednakże biorąc pod uwagę koszta budowy + cały ambaras nie wiem czy nie lepiej kupić konwencjonalną, same części po taniości to z 3-5 k bez wrzeciona + obróbka, no chyba że zacznij po prostu od frezarki która obrabia alu, zamów formatki powierć poskręcaj podejrzewam, że przy oczekiwanej dokładności 0,2, przy takiej technologi da radę o rzeźb w alu i tworzywach sztucznych. Powiesz, że łatwo mówić bo masz swoją owszem ale to było okupione mnóstwem h i $ , spokojnie kupiłbym jakąś zadbaną fws25 ale coś takiego i też by dawała radę.
autor: elmo02
25 lip 2016, 16:53
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Frezarka metalowa amatorska
Odpowiedzi: 8
Odsłony: 1702

Kolego powiem tak, jeśli ta stal ma być obrabiana amatorsko czyli jeden detal na rok to proponuję zmienić koncepcję, lepiej oddać do zakładu w którym zajmują się obróbka niż denerwować się na swoją maszynę jaka to niedorobiona jest. Jeśli koledze chodzi o przyuczenie się na cnc proponuję max alu obrabiać, nie znajdzie kolega takiego frezu który wytrzyma 15k w stali, licząc na szybko frez węglikowy Vc około 120 dla srednicy 4 mm i obrotów 15k wychodzi 188, więc widać, że to nie ta półka obrotów. Tak więc proponuję zejść na ziemie i jeszcze raz przemyśleć czy potrzebna mi frezarka cnc, za 9k można kupić już naprawdę niezłego grzmota którym kolega zrobi bardzo dużo rzeczy, jeszcze wart przemyśleć temat narzędzi które do tanich nie należą w przypadku węglików spiekanych albo innych fajerwerków. Więc podsumowując do czego dokładnie ma służyć maszyna.
autor: elmo02
20 lip 2016, 21:39
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Frezarka metalowa amatorska
Odpowiedzi: 8
Odsłony: 1702

Re: Frezarka metalowa amatorska

kuba1985 pisze:Witam!


Chciałbym żeby forumowi specjaliści pomogli mi określić czy w tym budżecie i założeniach jest to w ogóle realne? Czy też raczej dać sobie spokój? Zależy mi zwłaszcza na obróbce blachy czarnej ponieważ jest to tani i powszechnie dostępny materiał który można spawać.
I drugie pytanie: projekt powinno się zacząć od obliczeń według dokładności, potem stworzyć mechanikę, do niej dobrać silniki i na koniec sterowanie, ale czy w praktyce widzę że większość osób na forum zaczyna od kupienia sterowania i silników a do tego dorabiają resztę. Czym jest to podyktowane?
Zdecydowanie NIE, jak chcesz obrabiać stal+alu to będąc szczery za tyle to nawet wrzeciona nie kupisz :( powiem więcej łożyska wrzecionowe kosztują około 1k za sztukę, zależ jakie :), ale to też wszystko zależy co i jak z jakimi parametrami przewidujesz obróbkę, ale jedno jest pewne 3000 to zdecydowanie za mało 9k jest to realna kwota pod warunkiem ze zrobisz prawie wszystko sam, albo oddasz na obróbkę po taniości do kogoś czyli tzw. fucha inaczej za tyle jest to nie możliwe. W projektowaniu obrabiarek wytrzymałość akurat jest najmniej istotnym parametrem, już bardziej przemieszczenia oraz analiza modalna czyli drgania to jest meritum konstrukcji. aspekty technologiczne są jeszcze ważne czyli co i jak obrobić żeby po montażu było "prosto". silnik trzeba dobrać po zakupie śrub , głównie chodzi o skok i potem przeliczyć ile pary będzie miała maszyna.
PS. aha i jeśli jesteś z mazowsza to biada Ci bardzo mało firm, które przyjmują zlecenia jednostkowe, a jak już to trochę sobie wołają ogólnie słaby dostęp. Ja wysyłałem setki maili w promieniu 100 km bez względu na koszta odzew był słaby... no chyba, że znajomości masz.

Wróć do „Frezarka metalowa amatorska”