Witam
Dzisiaj spróbowałem zatoczyć śrubę trapezową 16x4 pod łożyska. Średnica otworu w łożysku 10mm. Włożyłem śrubę o długości 35cm w uchwyt tokarki tak, że wystawała kilka cm i tak zatoczylem z obu stron. Później nagwintowalem recznie nazynka M10x1. Po przykreceniu lozyska od strony napedowej i lekkim chwyceniu lozyska w imadle sruba kreci sie oczywoscie ale bije...tj. drugi koniec zatacza okrag o srednicy kilku milimetrow. Jak pozbyc sie tego bicia? Bo jak zamocuje oba lozyska to sruba albo sie zablokuje albo szybko rozwali lozyska. Moze najpierw zrobic malutki stozek nozem w srodku sruby i potem podtrzymac ten koniec konikiem? Jak to zrobic dobrze aby nie bilo?:( Prosze o pomoc bo to kosztuje a szkoda wyrzucac kase w bloto....dziekuje z gory za pomoc.
Pzdr.