Co prawda nie chodziło mi i takie bezpośrednie trzymanie blisko wrzeciona ale choćby w stalowych
rękawiczkach lub za pomocą jakiegoś uchwytu, ale fakt szybkość nie jest warta
takiego ryzyka

prosty element gdzie są 2-3 otwory i więcej potrwa jego wymiana niż samo frezowanie.
Po dalszej lekturze forum najprawdopodobniej frezarkę z bramą odłożę na drugi projekt
w całości z metalu i na porządniejszych elementach w celu frezowania również i stali.
Skoro przy budowie mdf/sklejka ruchomy stół da dużo większą sztywność to będzie to lepsze
rozwiązanie dla mnie. Nie mam do frezowania dużych elementów, max. to powierzchnia A4
i wysokości 5-15cm a czasami płaskie płyty A3. Póki co ma to służyć do frezowania tworzyw
sztucznych tj. plexi, poliamid, PVC itp. czasami jakiś klocek z poliamidu 10x4x4cm.
Ponieważ z zawodu programuję i projektuję mikrokontrolery chcę zrobić samodzielny
sterownik na AVR (bez programu z PC) z prostymi instrukcjami ustawiającymi
pozycję i prędkość przesuwu i frezowania. Dzięki temu w ciągu kilku chwil ułożę prosty
program frezujący kilka otworów na danej pozycji jako jeden cykl, a potem jednym
przyciskiem uruchamiam np. dla 20-30szt. elementów, ale to głównie do pracy 2D
do wycinania otworów na wylot w płaskich płytach z tworzywa.
Ponieważ nie mam dostępu do garażu ani piwnicy myślę nad takim rozwiązaniem
skrzyniowym z klapą od góry co by nie kurzyć po domu

wałki są przykładowe dla ukazania zasady co i jak ma jeździć...

brak jednej osi

Więc albo takie rozwiązanie albo ruchomy stół, ze względu na lepszą sztywność od bramy.
To pierwsza maszynka więc szybkość nie jest aż tak ważna, może pracować
powoli ale dokładniej

W obu przypadkach myślę o skręcaniu dwóch płyt MDF o gr. 22mm co da 44mm
Pozdrawiam