nie przemawiają do mnie "przynoszone" gotowe programy a tym bardziej symulacje z cama, jeżeli ja na rozmowie byłem zainteresowany przyszłym pracownikiem, umawialiśmy następne spotkanie przy programie a jak czuł się na siłach mógł swoje doświadczenie pokazać od ręki.
Inaczej jak się na jełopów z kadr trafi co też tylko "ptaszkami" w ankiecie zaznaczają co kandydat potrafi, tu już w ogóle nie ma co dyskutować.
W zawodach technicznych nie widzę potrzeby i sensu tworzyć portfolio, ale oczywiście też nikomu nie bronię. Na płycie zamieściłbym bym filmy/ zrzuty z symulacji, do tego dodał pliki z programu żeby sobie zainteresowany mógł przejrzeć jakie narzędzia, parametry obróbki itd. Oczywiście na początek rysunek tech. detalu żeby było wiadomo co było do zrobienia, artystą nie jesteś także nie potrzebuję pooglądać kilkanaście wałków z głowy zrobionych, tylko porządny rysunek i gotowy program, tak jak na produkcji.
Powodzenia.