Armstec pisze: ty jak bedziesz w pracy musiał wiercic miedź przy produkcji a same do stali wiertła bedą to tez juz bedziesz wiedział co robic

Dzięki , w mojej branży a jest to architektura miedź, brąz i nierdzewka są najczęściej wykorzystywanymi materiałami (jeżeli mowa o metalach) także z obróbką daję radę.
Na tym właśnie forum polega, Ty mi coś podpowiesz może ja Tobie jak nie dziś to kiedyś, tak to się kręci. Pozdro.

Armstec pisze:
a no to tak dobrze mówisz... tak jakby to przeliczyc to... 2000x ..to by było hmm ? jakos .
tutaj mowisz 2mx2m kęsisko aluminium + frezarka na to ... są w ogole takie rzeczy?

mam maszynę z polem roboczym 4200x3300 stół alu 30mm także są takie rzeczy...

ok, ok ale fly cutter-a frezem bym nie nazwał, z prędkościami także bym dyskutował, przelicz sobie planowanie np stołu alu 2000x2000 fly cutterem a głowiczką 100mm 6-8 ostrzy, oczywiście jakość na stronę fly ale nie zawsze lustro wymagane
W amatorskich konstrukcjach, małych maszynach najczęściej wybierane są frezy z małą ilością piór z dosyć ważnego powodu, mniejsza ilość piór mniejsze opory i mniejsze obciążenia dla wrzeciona i całej maszyny.
Odczyt z mojej maszyny frez 16mm 3 pióra obciążenie max 20%, frez 16mm 4 pióra obciążenie wrzeciona ponad 35%, ten sam materiał te same parametry obróbki. Ktoś powie różnica to "tylko" 15% pewnie i tak ale wrzeciono 10kW, prawdziwe kW a nie chińskie. Większa ilość piór to także większa żywotność narzędzia.