zauważyłem że nowe piece mają na górnej pokrywie dysze doprowadzające powietrze i powietrze pompowane jest właśnie podczas nagrzewania zapewne żeby wymusić obieg w piecu i równomierne rozprowadzanie temperatury.
Łatwe do zrobienia a i cyrkulację poprawisz i większe szanse (dużo większe) na w miarę równomierne wyżarzanie. Temperatura może pływać między 600-700 stopni także margines jest.

mój bardzo dobry znajomy zanim się pieca gazowego z prawdziwego zdarzenia dorobił wyżarzał w przydomowym ogródku i z tego co mi wiadomo do dziś na jego konstrukcje nikt nie narzeka.
Wyglądało to mniej więcej tak, wykopany dół wyłożony cegłami szamotowymi, konstrukcja "nakrywana" blachą, 2 kominy z możliwością przymykania, nawiew w 4 miejscach, oczywiście jak już kolega napisał minimum to pirometr.
Kominami i nadmuchem regulujesz temperaturę.