nie chodziło mi o dokładne grubości szkła wykorzystywanych w automotive tylko o to żeby kolega zauważył że max obróbka (zatępianie bardziej) szyby 6.4 ma się nijak do obróbki szybki 19-30 czy 60+mm.
Czasami robimy szyby na zamówienie do starych samochodów, kombajnów, sprzętu rolniczego, budowlanego, 4-6.4mm, ciekawe wyzwania. Kilka zleceń dla armii także mieliśmy, szyby do okrętów, do wozów bojowych, także poszycia cięte na -w-jet (kevlar).
Chyba temat wyczerpaliśmy.

nie napisałem że maszyny są nieprecyzyjne tylko że ustawienie ssawek jest nieprecyzyjne, wielkie molochy trzepią kilku tysięczne serie to i mobilność maszyn ich za bardzo nie obchodzi, jakbyś miał 20 różnych programów do wykonania na zmianie to byś docenił "moje" ssawki.
Zresztą temat nie o maszynach do szkła/ kamienia, chodziło mi tylko o to że szybko złączki się sprawdzają bezproblemowo, a nie o rodzaje ssawek.

Tak tylko dodam produkcja szyb do samochodów to pikuś, przednia szyba to jakieś 5 ssawek 180mm (max) szkło od 4-6mm (przy laminatach 6.4), przeważnie jedna tarcza diamentowa, kształt wycięty na stole także freza nie potrzeba (w większości przypadków).
To teraz ustaw maszynę z tymi ssawkami pod np stopnie szklane/kamień 19-30mm jakieś zaokrąglane, weź pod uwagę piłę kątową, frez, 2 rodzaje wierteł (nawiercanie od dołu+ wiercenie), jakieś 3-7 tarczy do wykończenia. Na koniec pytanie ile ssawek rozjechałeś i ile czasu ustawiałeś?
26 minuta tak mniej więcej wygląda oszlifowanie szyby samochodowej
Pozdrawiam.
Sorry za O.T.

też miałem ze starszą maszyną tego typu do czynienia, mniejsza dokładność pozycjonowania ssawek, więcej ustawiania, ogólnie pieprzenia, już chyba nikt tego rozwiązania nie stosuje.

posiadamy centra intermaca i cms-a do obróbki szkła i kamlota na każdą maszynę przypada jakieś 30-50 ssawek różnych rozmiarów, kształtów i wszystkie są na szybkozłączkach, nie pamiętam żadnych wielkich wymian.

[ Dodano: 2015-01-19, 20:30 ]
przykład