Butler pakuj się od niego kolego czym szybciej tym lepiej, nie jego sprawa ile masz dzieci itd, młodemu mieszkającemu u rodziców płaciłby 500zł bo po co mu więcej?
Nadgodziny to można od czasu do czasu zrobić a nie po 300h miesięcznie harować żeby godnie żyć, tak to szybko M1 na cmentarzu można się co najwyżej dorobić.

Butler szef to też człowiek i spróbuj pogadać jak z człowiekiem na początek a nie od "rzucania" wypowiedzenia.
Powiedź że nie stać cię już na pracę u niego gdy na rynku płacą 2 x tyle.
Sam mam nie za dobre doświadczenia w małych firmach, zawsze brak kasy a ty "siedzisz" cicho i patrzysz jak produkcja się rozwija, więcej roboty, więcej zadań a w kieszeni nic się nie zmienia.
Szkoda czasu i życia żeby inni na naszych plecach się dorabiali.
Ja jestem zdania dobrze samemu zarobić ale dobrze też zapłacić.
Powodzenia.

można lepiej można gorzej......i co Tobie z takiego info? Już to kiedyś napisałem, w jednej robocie możesz być wow w 2 już ledwo średni wszystko od firmy, produkcji itp. zależy.

fachowiec w każdym zawodzie zarobi, nie mylić tych z wyrobnikiem wciskającym zielony przycisk, CzytamZPogarda
Tobie się nie udało, wiedzy zabrakło czy też umiejętności (nie wnikam) dobrze że się spełniasz w innym zawodzie itd..
Odmelduj się i zamulaj dalej na pudelku.

CzytamZPogarda pisze: ↑

19 maja 2018, 14:26

Pewnie sam jesteś pracodawcą

No co Ty, jasiu... spitolił robić dla niemca....

starzy to zawsze na nowe pokolenie trochę ponarzekają , ja w wieku 38 lat zauważam od lat już kilku jak trudno o wartościowego pracownika a tym bardziej młodego do szkolenia, fiuuu we łbie no i facebook, niewiele więcej. Wszędobylskie studiowanie byleqpy w niczym nie pomaga i niczego nie rozwijają tym bardziej kursy, kursiki.
Dobre technika i zawodówki z parkami maszynowymi by przywrócili to i szkolić było by czego i na czym.

kamar dziś to już kurs telefoniczny lub też wysyłkowy na Enterprise zrobisz i prawą ręka kapitana Kirka zostaniesz*, szkoda tylko że tej fachowości brak...

kamiloperator przerabiałem to lata temu w Pl gdy jedna firma 1 centrum kupiła, nazapierdalałem się bo chciało się wykazać, uruchomiłem całą produkcję na kupę kasy, (dla pracodawcy oczywiście) za drobne i poklepanie po plecach, nie daj się dymać, albo stawka która Ciebie zadowoli bez biadolenia że to początki itp albo niech gdzie indziej szuka.

*pod warunkiem że pilotujesz na autopilocie

bartuss1 pisze:no, ale zeby zdobyc te umiejetności najpierw trzeba doświadczyć nauki na takiej maszynce, poznac mozlwiości i narzędzia itd

No i widzisz Bartku dlatego też pracodawca musi to docenić i przeważnie z braku wyspecjalizowanej kadry docenia, jakby było łatwo takie umiejętności, doświadczenie uzyskać stawki byłyby o wiele niższe.

eee bajkopisarzy to ja też wielu znam dlatego też napisałem "pod warunkiem że posiadasz te kwalifikacje "

Areo84 w zawodach w których wymagane są wysokie kwalifikacje w żadnym państwie nie zaproponują komukolwiek niższej stawki niż tubylcom, pod warunkiem że posiadasz te kwalifikacje , nie jedna firma z wąską specjalizacją poszukuje fachowców miesiącami, nawet latami, zdobądź np doświadczenie z obróbką wielkogabarytową a oferty będziesz przebierał. Sam zaczynając emigrację dziwiłem się bo wszędzie słyszałem, tania siła robocza, mi zapewnili chatę, samochód, przelot w 2 strony (czasy co za bilet w 1 stronę płaciło się po 500euro) kieszonkowe na dzień dobry itp bonusy i z tego co się później dowiedziałem wyższą stawkę niż tubylcom która co mnie dziwiło szybko rosła