Teraz po 8 latach nie potrafię się odnaleźć w Pl, tylko wakacje wchodzą w grę bo żyć już raczej bym nie umiał. Nawet nie chodzi o $, źle w ojczyźnie nigdy nie zarabiałem.
Chodzi o podejście ludzi do życia, kwaśna mina na codzień, co tam będę pisał każdy to zna.
2 studia skończyłem w Uk, (w wieku 33lat) pierwsze niby dobre ale inaczej na świstek patrzyli

Znam wielu którzy po latach wrócili do Pl i znowu wszystko w Uk od nowa zaczynają.
Myślę że jak chcesz wyjechać to daj sobie max 1rok, podszkol język, może jakiś college weekendowy znajdź i wracaj do Polski, po tym czasie szanse na powrót zmaleją.
Tak z życia i obserwacji.
Ciężki wybór, ale takie życie.
Powodzenia życzę.
