No dobra masz rację. W takim sensie poznałem obróbkę , że swoją robotę jestem w stanie zrobić sobie samemu.pprzemo88 pisze: Beda u mnie wywolywaly zawsze usmiech a u pracodawcy zapali sie alarm.Zawsze bede twierdzil ze umiejetnosci pokazuje sie w pracy a nie opowiada o nich a jak juz to z dystansem/pokora bo po 2 latach to obrobke to mozna liznac a nie poznac.

co do studiów nie mam takiej możliwości. Rodzina, potrzeba dalszych dojazdów, poza tym w pracy sporo nadgodzin dorabiam. Dlatego kombinować muszę tym, czym jestem w stanie
