Znaleziono 3 wyniki

autor: kamiloperator
16 maja 2013, 20:39
Forum: Na luzie
Temat: jak zostać dobrym fachowcem?
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 6226

sory ze dopiero teraz. co do wpisu kolegi wyżej - wiadomo ze wydaje mi sie ze umiem. a w praktyce tylko kilka razy mialem okazje zrobic cos totalnie samemu wlacznie z pisaniem programu. ale mialem, wiem jak mi to szlo , jak mnie to ciekawilo i wiem ze bede w tym dobry :)
swin nikt mi nie podlozy bo mamy spoko załoge, calkiem zyczliwi ludzie.
o co mi chodzi to po prostu siłą rzeczy jako że jeszcze 1,5 roku temu przychodzilem tutaj jako zielony, jestem tak tez traktowany.

i temat właśnie po to zalozylem, zebyscie napisali jaka wedlug was jest najlepsza droga do rozwoju - zeby byc dobrym w tym co robie.
tak jak pisalem obecnie od 1,5 roku jestem starterem, jak jest okazja to sam sie prosze zeby cos ustawic. moje doswiadczenie polega prktycznie tylko na obserwacji i dopytywaniu. w domu mam mase ksiazek, pdfów o obrobce ktore juz dawno przeanalizowalem. teraz tylko juz mysle co by tu zrobic zeby szło do przodu i ta moja teoretyczna wiedza na praktyke (i portfel) zaczela sie przekladac :-) inaczej mówiac zeby sie nie przyszyć do zielonego guzika
autor: kamiloperator
05 maja 2013, 10:46
Forum: Na luzie
Temat: jak zostać dobrym fachowcem?
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 6226

robota jest zmienna raz masowka, raz jednostkowa. nieraz bywa tak ze nie ma co robic na masowce a jest sporo jednostkowych. wiem ze przydala by sie osoba potrafiaca sobie cos zrobic samodzielnie. tyle ze po prostu zastanawiam sie czy w ogole jest sens.. czy osoba z takim stazem moze zostac obdarzona takim zaufaniem
autor: kamiloperator
04 maja 2013, 07:44
Forum: Na luzie
Temat: jak zostać dobrym fachowcem?
Odpowiedzi: 63
Odsłony: 6226

jak zostać dobrym fachowcem?

witam. zastanawiam sie czy to jest nadgorliwosc czy ambicja, poczuwając oczywiscie to drugie. skonczylem technikum w kierunku cnc, w zawodzie pracuje 1,5 roku maszyny na ktorych pracuje (nieduze 3-osiowe frezarki i tokarki CNc - heidenhain). praca w moim zakladzie polega na tym ze jest majster-ustawiacz, ktory zarabia duzo, ma pod soba kilku srednioambitnych operatorow ktorym wystarcza 12zl/h (netto) na reke i chca naciskac zielony guzik, nawet nic nie ustawiac, trzech-czterech bardzo dobrych samodzielnych operatorów + ja. 23-latek za dyche na godzine, ktorego intetesuje wszystko co zwiazane z obrobka i cnc. w pazdzierniku zaczynam studia na mechanice i budowie maszyn. chce sie uczyc, rozwijac, obsluge maszyn poznalem bardzo dobrze, sterownik również - spokojnie potrafie napisac program, wprowadzic zmiany, korekty, ustawic maszyne, odpowiednio zamocowac detal, narzedzia. moim problemem wynikajacym wlasnie z ktoregos powodu ujetego w pierwszym zdaniu jest tylko to, że naciskam tylko zielony guzik + czasami moge sobie cos ustawić prostego. a ja jestem w stanie robić dużo wiecej - nawet samodzielnie prostsze roboty, jednak brakuje mi tego czego każdemu na początku - doswiadczenia w obróbce.

I teraz wasza w tym głowa żeby mi doradzić. Czy rozmawiać z szefem na ten temat że chcialbym wiecej? czy to ma sens, w koncu mam tylko 23 lata i 1,5 roku doswiadczenia. czy w innych firmach ludzie z takim stażem naciskaja tylko guzik czy maja możliwosc robić ambitniejsze operacje?

Wróć do „jak zostać dobrym fachowcem?”