No to coś się dzieje i działa,może nie do końca bo z kartką,ale jednak. Gdyby jeszcze te tajemne makra stały się jaśniejsze...
A punkty rozdaje kto temat zaczyna.

Jeśli mamy do dyspozycji tylko taki prosty czujnik-mocujemy materiał na maszynie,zakladamy pierwszy frez,ustalamy punkty 0,0,0.Leci obróbka.Program staje-prosi o załadowanie kolejnego narzędzia-teraz ręcznie jedziemy w dowolne miejsce by tym czujnikiem dokonać pomiaru.Ręcznie jedziemy w dół aż do zasygnalizowania kontaktu.I teraz potrzebna jest kartka i ołówek-zapisujemy wartość Zet.Jedziemy osią w górę-wykonujemy wymianę narzędzia na następne i znowu jedziemy w dół aż do kontaktu.Teraz w oknie zeta przepisujemy z kartki wartość,naciskamy enter i gotowe.Dla wszelkiego spokoju możemy ręcznie wrócić w okolice,gdzie maszyna zakończyła pierwszą obróbkę-naciśnięcie startu i na papieroska...

[ Dodano: 2009-05-18, 17:08 ]
I jeszcze jedno-jeśli czujnik jest podpięty pod krańcówki to musi być odznaczona zakładka,,ręczny zjazd z krańcówek''