Obsługa, Programowanie i Budowa Maszyn Numerycznych
Czytałem zgadzam się, że kieł dostaje przy samym punktowaniu, i niektórzy tak robią, jednak chyba nie do końca zrozumiałem przekaz
Nie bij przyznaję się.Nie ma tam czasami - zamiast robić nakiełek
Nie jestem zbyt biegły w językach obcych, no chyba, że łacina i to kuchenna 
więc nie potwierdzę 
Przyznam się, że sam tak kiedyś zrobiłem ale w krążku aluminium. Jakoś musiałem docisnąć to to do uchwytukamar pisze: ↑25 sty 2018, 13:11Robi się tak niestety. Tak jak kolega na filmiku, trasuje, punktuje i zamiast na specjalne wrzeciono robić wstępny nakiełek, to w tokarkę i punkcić rozgniata się kłem. I tez zatoczy pod okular. Jak mam dziurkę zamiast punktu to kieł cierpi znacznie mniej i tylko na bokach.
a nie było jak złapać. no ale wiertarką ręczną to też nie jest
Albo naoglądał się maszyn z przechwytemallegromtn pisze: ↑25 sty 2018, 10:08Pewnie koledze chodził po głowie łożyskowany uchwyt tokarski mocowany w koniku. Nie mam pojęcia czy coś takiego się w ogóle stosuje.
taaa szczególnie ten uchwyt 65 do wałka 160. I jeszcze jedno jak to miało by działać?strikexp pisze: ↑25 sty 2018, 09:15Ostatecznie są jeszcze takie bajery na konika, ale to raczej do roboty masowej:
http://allegro.pl/uchwyt-tokarski-65mm- ... 32830.html
http://allegro.pl/tarcza-adapter-uchwyt ... 79951.html
