Oj jasiu jak Ci to wytłumaczyć?jasiu... pisze: ↑21 gru 2019, 09:28No tak, ale czy pieszym nie może być osoba, która tego nie zna i nie rozumie? To co podajesz, to jest martwe prawo, bo nie ma "prawa chodzenia po ulicach", dokumentu, który, jak prawo jazdy do jazdy, upoważniałby cię do wejścia na przejście. Dlatego przez przejście może przechodzić ślepy, głuchu i na dodatek z ograniczoną poczytalnością. A kierowca świadomy jest, miał kurs, miał egzamin. Od kierowcy można wymagać, wiedzą to w całej Europie i wymagają.
Może zacznijmy od znanej sentencji (nie pamiętam w wersji łacińskiej)
"Nieznajomość prawa nie zwalnia od jego stosowania"
Po drugie jak ja i wielu innych Ci klaruje przepisów ruchu drogowego dotyczących pieszych i rowerzystów uczono / wpajano w szkole a teraz?
Po trzecie wprowadzając takie przepisy trzeba by zmodyfikować infrastrukturę drogową tak aby chęć wejścia pieszego na przejście była jednoznaczna a znając zapędy urzędników to postawią kilka dodatkowych znaków i na tym się skończy. U mundurowych będzie pełna uznaniowość nadal przytoczony przepis będzie martwy nawet jak pijak ci się zatoczy przed maskę bo on ma zawsze pierwszeństwo s ty masz najlepiej się zdematerializować żeby takiemu nic nie zrobić. Sam bym kiedyś młodego gnojka zgarną, zima zakapturzony, ślisko jak cholera a on wszedł na jezdnię (nie przejście) nawet nie podnosząc łba do góry żeby zobaczyć czy ktoś właśnie nie jedzie od razu dodam, że szedł placem w kierunku chodnika i nic nie świadczyło że bez zwalniania wlezie na jezdnię.