Hmm kolego to takie wytaczadła nieco przeczą twojej powyższej teorii:morgal pisze: ↑29 sty 2020, 12:45Tak doczytałem na różnych forach iż np. w wiertarkach że stozkiem właśnie on przenosi siły a nie płetwa która służy do wybijania wiertła i w przypadku jego wypadniecia z gniazda siła odśrodkowa naprowadza wiertło w gniazdo.
Tak sobie to utrwalilem gdyż powoływali się iż tak jest napisane w książkach technicznych.
Dlatego np. w frezarkach poziomych mosr nie ma płetwy tylko narzędzie jest mocowane śruba.
Co prawda pracują w wytaczarkach ale właśnie poziomo i nie mają gwintu do zaciągania. Natomiast jeśli chodzi o rolę płetwy to również trafiłem na dwie różne teorie i tutaj nie będę się wypowiadał
A we frezarkach poziomych czy też pionowych bez znaczenia trzpień morsea (symbol MT) jest zaciągany śrubą bo siły boczne wyrwały by narzędzie z gniazda
P.S. Te informacje zaczerpnięte również z internetu między innymi z tego forum
wytaczadła wrzuciłem jako ciekawostkę do wypowiedzi kolegi, sam wiem jaka jest zasada ich mocowania mimo, że nigdy tego nie robiłem