stevie pisze:witam miałem przyjemnosć pracować przy takim oswietleniu i jak już napisał kolega ezbig jest to normalnie zasilane 230V tnie sie na odcinki co 1 lub 2m. Kable były w wersji takiej jak dał foto kol. mc2kwacz ale były też bez tego pudełeczka (pudełeczko jakis programator mało istotne) jak widać na foto waż jest wciskany a potem na połączenie termokurcz i ot to cała tajemnica. Z wersji z aledrogo wynika ze jest tam zastosowany dławik dlatego wystają piny. Nie rozumiem dlaczego niby ma to być kabel niebezpieczny;/ a co z takim np. http://allegro.pl/kabel-sznur-zasilajac ... 33359.html
No właśnie obejrzyj jak są wykonane kable np. do komputera lub inne podłączeniowe.stevie pisze:Nie chodzi mi o płaszcz a o koncówki
Chodzi o to że na fotce kol. mc2kwacz połączenie masz na dwa bolce wystające z oprawki i jak sam piszesz jest tam 230V.
Co w przypadku nawet niezamierzonego rozłączenia takiego połączenia? W najlepszym przypadku może być nieprzyjemnym przeżyciem.
Kabel który wskazałeś jest dedykowany do urządzeń grzewczych i instalowany "na stałe" od strony urządzenia lub do odpowiedniego gniazda (ceramiczna końcówka) w przypadku np prodiża.
I po to są normy dyrektywy itp
