
kolegom się marzy tylko pogadanie o du*** Maryny i coby tylko żona/nażeczona/dziewczyna (niepotrzebne skreślić) nie "wygooglowała"
A tak na poważne zauważyłem, że wiele forów tak ma - czyli działy publiczne i takie co trzeba się logować aby tam zajrzeć [najczęściej jest to wymiana informacji pomiędzy fajchowcami którzy polegli przy jakiejś robocie

]. Osobiście musi mi sakramencko zależeć i musi być to ostatnie miejsce gdzie mogę znaleźć rozwiązanie problemu aby założyć konto. Z zasady omijam takie miejsca szerokim łukiem. Choć nie ukrywam, że jeden i tylko jeden dział z takim ale drobnym ograniczeniem może mieć sens.