Znam tę maksymę tylko przy jego "dokładności i precyzji" różnice te nie były akceptowalne. Nie pamiętam już wartości ale nie było to 1-2 setki a oscylowało w okolicach dychy i szlifowanie szczęk nie pomogłoRomanJ4 pisze: ↑19 paź 2021, 11:26rdarek pisze:Natomiast ma fajną przypadłość nigdy nie zacisnął materiału dwa razy tak samo. Wystarczy zluzować szczęki i dociągnąć je ponownie i już inny pomiar
No i nigdy nie będzie, nawet w najlepszym uchwycie. Kwestia tylko akceptowalnej skali tego uchybu.
Z prostego powodu zawierającego się w starej tokarskiej prawdzie o której zawsze trzeba pamiętać:
"Przetoczony przedmiot zamocowany w uchwycie tak długo będzie idealnie współosiowy, dopóki go nie odmocujemy."

P.S. Żeby nie było; piszę o dwukrotnym takim samym zamocowaniu (zaciśnięciu szczęk) tego samego elementu w tej samej pozycji* a nie współosiowości, aż takim optymistą nie jestem

*przed chwilą poszedłem zrobić pomiar -pierwszy z brzegu ładniejszy wałek- rozsuwamy szczęki po czym je zaciskamy bez zmiany położenia wałka na bisonie przy czterech pomiarach mam różnicę pomiaru pomiędzy zaciśnięciami około +/- 1-2 setki na chińczyku bez komentarzy
