Znaleziono 2 wyniki

autor: InzSpawalnik
17 mar 2019, 09:35
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Wiertła z końcówką węglikową
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 2332

Re: Wiertła z końcówką węglikową

StrikeXP : pora zebys zmienil wiertarke jak ci sie ugina. Jedyne co to mozesz miec luzy wrzeciona ( na lozyskach ) albo niewyosiowane idealnie wiertlo w uchwycie ( przy tanim uchwycie wielce prawdopodobne ). Zwykle wiertla jakos to zniosa ( zwlaszcza te wuekszej srednicy ). Mniejsze srednice albo te z twardych materialow moga pekac.

Uzywanie wiertel z koncowka z weglikow to przerost formy nad trescia. Lepsze rezultaty z latwoscia uzyskuje sie poprawnie dobranym do zastosowania wiertlem hsse lub hss.

Jak kolega Strike zauwazyl niezwykle slusznie jakosc naostrzenia wiertla odgrywa wielka role.
Smiem watpic ze z wiertla do betonu mozna uzyskac idealna geometrie krawedzi tnacej do zastosowania do metalu. Dodatkowa sprawa ze wiertla do betonu maka wystajace na boki plytki widii co sprawia ze nie ma odpowiedniego prowadzenia w otworze.
Drobna uwaga wzgledem samych wiertel do betonu, osobiscie uwazam ze sa wiertla I wiertla. Z wysokiej klasy wiertla ( jak np HILTIE ) mozna uzyskac kilkaset ( 200-300 otworow ), jesli uda ci sie ta sztuka z wiertlem z hipermarketu to bede pelen podziwu, niby to weglik I to. Jeden jest I twardy I odporny na udar a drugi albo tylko twardy albo tylko odporny na udar.
autor: InzSpawalnik
16 mar 2019, 09:36
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Wiertła z końcówką węglikową
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 2332

Re: Wiertła z końcówką węglikową

Kiedys kupiłem tego typu wiertło, z moich obserwacji nie nadaje się do wiercenia większych ilości otworow w zwykłych materiałach.
Nie nadaje się ze względu na to ze latwo peka ( kruszy się ) weglik. Miałem markowe wiertło a mimo to, jeśli chodzi o wiertła gorszych producentow będzie podobnie.

Odnosnie tego co napisales StrikeXp : z wiertła HSS-E ( wersja wiertła HSS-Co z najwyzsza zawartoscia kobaltu ) uzyskałem na stanowisku zautomatyzowanym z tego co pamiętam około 300 otworow w przeciągu 15 minut ( średnica wiertła 12mm, grubość materialu 6mm ), bez żadnego chłodzenia przy wyśrubowanych warunkach ( predkosc posuw ). Po 300 otworach zauwazylem lekkie odbarwienie krawędzi wiertła, jeśli chodzi o stepienie krawędzi było nieznaczne ( umozliwialo dalsza prace ). Oczywiście mowa o wiertle zaostrzonym przez producenta fabrycznie ( wiertło HSS-E rpzez producenta zaklasyfikowane "do trudnych prac" ).

Ja bym nie szedł w strone wierteł z lutowanymi węglikami tylko w HSSE. Jak się o nie dba jest to produkt do wszystkiego na lata ( zgadza się jest droższy nawet od zwykłych HSSCO ).

Wróć do „Wiertła z końcówką węglikową”