18G2A napawana drutem proszkowym ( z weglikami kobaltu najlepiej )na krawedziach tnacych.
Bedzie gryzlo drewno az milo i trwalo wieki.

Duczek,
Ten element jest bajecznie prosty.
Nie ma w nim wiele problemow, najpierw plaskownik ze stali 304 ( nierdzewka ).
Prawdopodobnie wyciety na dlugosc rowna rozwinieciu jak na rysunku.
Pozniej musisz wymyslec jak powinna wygladac forma zeby wygiac ten ksztalt "zetki", z gory przychodzi druga czesc formy w prowadnicach do dolnej i docisnieta zostaje prasa hydrauliczna o mocy jaka liczylles na kartce.
Pozniej drugi etap ( jak wymyslisz to na tej samej formie a jak nie to inna forma - wyciecie tego kolka , a wiec znowu okragla podstawka z otworem i trzpien z gory, tak jak mowie, moznaby to zorganizowac w jednej formie ( ja tak to widze ) albo latwiej na drugiej osobnej.
Najwiecej ceregieli z tymi fazkami, moznaby je wycisnac z gory pierwsza forma i zciac naddatek materialu ktory wyplynie po bokach.