Mlotek tez dziala. Nie w kazdym warsztacie sa walce.
Mialem prace pare lat temu - 30 arkuszy 2,5m x 1.2m w 3mm 304. Otwory 9 mm 18mm c/c.
Blacha przyszla po wygieciu z wybrzuszeniami od dostawcy . Gorzej bylo pigiete niz to co na zdjeciu kolegi. Czas byl po przeciwnej stronie. Bardzo ladnie udalo sie te arkusze uzdrowic wlasnie przez uderzanie mlotem drewnianym i z podparciami pod ( tez drewno ).
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Spawanie blachy perforowanej czy wypalenie laserem”
- 02 paź 2014, 14:18
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Spawanie blachy perforowanej czy wypalenie laserem
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1904
- 01 paź 2014, 21:35
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Spawanie blachy perforowanej czy wypalenie laserem
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1904
- 01 paź 2014, 14:21
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Spawanie blachy perforowanej czy wypalenie laserem
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1904
Tomek,
Jesli to laczenie ma byc na duzej dlugosci to napewno piwygina po spawaniu. Jesli to produkt ktory ma cieszyc oko to na 100% bedziesz to widzial i juz w gestii klienta bedzie czy to zaaprobuje.
Takie blachy perforuje sie tloczac. , jesli wytniesz laserem to bedzie wygieta.
Mozesz sprobowac tigiem szybko chlodzac i po kawalku, jeszcze mlotkiem kazdy element rozklepac starannie jak jeszcze goracy ale idealnie nie bedzie.... Raczej tylko gorzej...
Trzeba dobrze czytac rysunek techniczny
Jesli to laczenie ma byc na duzej dlugosci to napewno piwygina po spawaniu. Jesli to produkt ktory ma cieszyc oko to na 100% bedziesz to widzial i juz w gestii klienta bedzie czy to zaaprobuje.
Takie blachy perforuje sie tloczac. , jesli wytniesz laserem to bedzie wygieta.
Mozesz sprobowac tigiem szybko chlodzac i po kawalku, jeszcze mlotkiem kazdy element rozklepac starannie jak jeszcze goracy ale idealnie nie bedzie.... Raczej tylko gorzej...
Trzeba dobrze czytac rysunek techniczny
