To o co pytasz to tak naprawde jest intuicyjne i bardzo logiczne.
Wyo raz sobie jakis mechanizm, porownaj go z zadanym i juz bedziesz
wiedzial jak dziala. Jesli nie bedziesz "czuc" jak sie jakies ustrojstwo
zachowuje i co ma wplyw na co ( jak np masa jakiegos elementu ma
przyspieszenie albo wplyw dlugosci ramienia na predkosc itp ) to cale
studia nie maja sensu. Dobry inzynier powinien "czuc" jak cos dziala, same
wzory to druga sprawa, jak sie przekonasz w swojej praktyce zawodowej
i tak uklad zawsze odbiega w praktyce od teorii ze wzg na wiele czynnikow.

Roznica pomiedzy polskimi a zachodnimi uczelniami technocznymi-
w Polsce koncentruje sie na wielostronicowych wzorach i na opisywaniu
list materialow tracac wzrok z najistotniejszej sprawy: zapoznaniu studentow
z praktyka, rzeczywistymi zagadnieniami i pelnym zrozumieniem jak
Mechanika dziala ( tak na czucie )

Czlowieku, studia nie sa od kopiowania przykladow i podstawiania danych do wzorow.
Jako inzynier bedziesz ponosil odpowiedzialnosc za swoja prace - obliczenia.
Te trzy literki przed nazwiskiem maja oznaczac ze uniesz myslec i ROZUMIESZ jak cos dziala.
Dynamika nie jest trudna. Zastanow sie co oznacz PREDKOSC LINIOWa. OBROTOWA, przyspieszenie, przyspieszenie obrotowe i jaki wplyw na te wielkosci w danym ukladzie maja ozne przelozenia i dlugosci ramion ( punkty zaczepienia ).
Najlepoj zboduj model z kartonu tego ukladu i postaraj sie srozumiec i "poczuc" jego dzianie. Wzory to wisie ka na torcie....